Cenny dar od Stanów Zjednoczonych w końcu zadziała w Ukrainie
16 miesięcy zajęło ukraińskiemu Energoatomowi uruchomienie mobilnej elektrowni podarowanej przez amerykańską Agencję Rozwoju Międzynarodowego (USAID) na początku ubiegłego roku.
Zostało to ogłoszone dzisiaj, 17 czerwca, przez ministra energetyki Hermana Halushchenkę na posiedzeniu komisji Rady Najwyższej ds. energetyki, mieszkalnictwa i usług komunalnych.
Elektrownia, wyprodukowana w Stanach Zjednoczonych przez General Electric, została sprowadzona do Ukrainy w lutym 2023 roku. Ze względu na opóźnienie w dostawie niezbędnych komponentów, jej testowe uruchomienie odbyło się w zakładzie Energoatom dopiero w październiku ubiegłego roku.
Moc zainstalowana mobilnej elektrowni wynosi 28 MW.
"Działa i generuje energię elektryczną", zapewnił Herman Halushchenko. Zauważył również: "...aby zbudować rozproszoną generację, dodatkowo potrzebujemy takiego sprzętu".
Wcześniej pisaliśmy, że Stany Zjednoczone przekazały ponad sto generatorów dla obwodu charkowskiego, który najbardziej ucierpiał w wyniku ataków rosyjskich agresorów w maju tego roku.
W tym miesiącu Stany Zjednoczone ogłosiły pomoc dla Ukrainy w wysokości 1,5 miliarda dolarów (w tym na sektor energetyczny i potrzeby humanitarne).