Ukraina nigdy nie uzna okupowanych terytoriów za prawnie rosyjskie — Zełenski

Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraina nigdy nie uzna żadnych tymczasowo okupowanych terytoriów za prawnie rosyjskie.
Oświadczył to podczas rozmowy z dziennikarzami.
Głowa państwa odniosła się w ten sposób do wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który stwierdził, że Krym powinien pozostać rosyjski.
— Nasze stanowisko jest niezmienne: tylko naród ukraiński ma prawo decydować, które terytoria są ukraińskie. Konstytucja Ukrainy jednoznacznie stanowi, że wszystkie tymczasowo okupowane terytoria są integralną częścią Ukrainy i należą do narodu ukraińskiego. Ukraina nigdy nie uzna prawnie żadnych okupowanych terytoriów — podkreślił Zełenski.
Prezydent dodał, że jest to stanowisko w pełni sprawiedliwe i zgodne z prawem międzynarodowym.
— Nawet państwa, które starają się balansować pomiędzy Ukrainą a rosją, uznają integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy, w tym Półwyspu Krymskiego — zaznaczył Zełenski.
Przypomnijmy, że Donald Trump ostro skrytykował Zełenskiego za jego publiczne odrzucenie możliwości uznania rosyjskiej okupacji Krymu.
Tymczasem w zachodnich mediach krąży tzw. plan pokojowy Trumpa, zakładający zamrożenie konfliktu na linii frontu oraz uznanie okupacji Krymu — choć nie przez Ukrainę, lecz przez Stany Zjednoczone.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że słowa Trumpa o tym, iż "przynależność okupowanego Krymu nie podlega dyskusji", "w pełni pokrywają się" ze stanowiskiem Rosji.
