$ 42.05 € 43.88 zł 10.42
+1° Kijów +3° Warszawa -3° Waszyngton
Ukraina chce zwrócić uchodźców: czy istnieją ku temu podstawy prawne i co sądzi o tym UE?

Ukraina chce zwrócić uchodźców: czy istnieją ku temu podstawy prawne i co sądzi o tym UE?

29 stycznia 2024 20:43

W kontekście zmniejszonego wsparcia finansowego Zachodu i mobilizacji na dużą skalę, oficjalny Kijów zaczął bardziej merytorycznie rozmawiać o perspektywach powrotu ukraińskich uchodźców z UE. Z jednej strony są oni siłą roboczą i podatnikami, a z drugiej - wsparciem dla armii. Pomimo faktu, że Ukraina sama pozwoliła «uciekinierom» wyjechać za granicę z powodu całkowitej korupcji, teraz prosi swoich zachodnich partnerów o sprowadzenie ich z powrotem. W artykule omówiono, czy oficjalne apele Kijowa mogą zadziałać i czy ukraińskie władze mają realny plan powrotu uchodźców z UE.

Rezonujące oświadczenia prezydenta

Prezydent Ukrainy Volodymyr Zelenskyy powiedział w wywiadzie dla niemieckiego kanału telewizyjnego ARD, że konieczne jest znalezienie rozwiązania dla powrotu ukraińskich uchodźców. Wyróżnił różne kategorie uchodźców, w tym tych, którzy wyjechali nielegalnie.

«Chcielibyśmy, aby ludzie, którzy wyjechali poza prawem Ukrainy, którzy są w wieku mobilizacyjnym, byli w Ukrainie. Nie chodzi o to, że wszyscy powinni być na froncie. Mamy dużą armię. Chodzi o sprawiedliwość. Musimy płacić podatki», - powiedział Zelenskyy.

Podkreślił, że «ludzie, którzy wyjechali i nie wrócili do pracy, mają do tego prawo. Ale jeśli są obywatelami Ukrainy, muszą płacić podatki. A podatki - najlepiej na rzecz Ukrainy. Ponieważ wtedy dajemy te pieniądze naszemu wojsku, naszym żołnierzom, którzy nas chronią".

Prezydent przyznał również, że Ukraina nie zwróci uchodźców tylko poprzez apele. Aby rozwiązać tę kwestię, należy znaleźć dźwignie legislacyjne.

Według prezydenta konieczne jest również rozwiązanie kwestii dystrybucji środków dla uchodźców, biorąc pod uwagę, że część z nich otzymuje również pomoc od Ukrainy.

«Jeśli rząd chce pomagać Ukraińcom, to jest taki moment, kiedy na przykład osoba wyjechała, jest za granicą i otrzymuje wsparcie z Niemiec. I my dziękujemy za wspieranie naszych obywateli. Ale zdarza się, że ta osoba otrzymuje wsparcie zarówno od was, jak i od nas. Cóż, zdarza się. Nie mówię o naszych Ukraińcach w Niemczech. Uogólniam to do was. I dlatego zawsze mówiłem, że byłoby dla nas znacznie lepiej, gdyby Niemcy wspierali Ukraińców, przekazując pieniądze do ukraińskiego budżetu, a następnie Ukraina redystrybuowałaby te pieniądze w zależności od tego, gdzie ta osoba się znajduje».

Ponadto, Zelenskyy uważa, że problemem jest to, że uciekając z Ukrainy, uchodźcy zabrali ze sobą znaczne kwoty pieniędzy, które również wpłynęły do gospodarek państw, które przyjęły tych uchodźców.

«I w końcu nasze pieniądze wyjechały, a europejskie pieniądze zostały tam, gdzie zostali obywatele Ukrainy.... Poza terytorium Ukrainy. Nie mam żadnych pytań. Chcę tylko, żebyśmy zwrócili na to uwagę. Kiedy mówimy, że cały świat wspiera finansowo Ukraińców, chciałbym zwrócić uwagę na to, gdzie pozostaje większość tych pieniędzy», - wyjaśnił Zelenskyy.



 Czy Ukraina jest gotowa na powrót uchodźców?

«Okno możliwości wpłynięcia na UE w kwestii uchodźców otworzyło się wraz z oczekiwanym zakończeniem tymczasowego statusu ochrony dla Ukraińców. Zgodnie z dyrektywami UE wygasa on w marcu 2025 roku. Bruksela pracuje obecnie nad różnymi opcjami przyszłego statusu prawnego uchodźców w celu zachowania ich gwarancji socjalnych. Ukraina również dołączyła do negocjacji.

Olha Stefanishyna, wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, ogłosiła już, że trwają rozmowy z UE na temat przyszłości ukraińskich uchodźców, ale bez nacisków ze strony oficjalnego Kijowa.

Wydaje się jednak, że ukraińskie władze nie mają jeszcze jasnego i realistycznego planu powrotu ludności. Przynajmniej na poziomie legislacyjnym. Zamiast tego z Kijowa zaczynają napływać niejednoznaczne sygnały, które mogą tylko pogorszyć rozwiązanie tego problemu i wywołać napięcia w społeczeństwie.

Mowa o wypowiedzi doradcy Kancelarii Prezydenta, Serhiia Leshchenki, który w wywiadzie dla Tagesanzeiger powiedział, że «kraje przyjmujące powinny przestać wspierać uchodźców, aby mogli oni wrócić do domu». To, według Leshchenko, mogłoby wesprzeć ukraińską gospodarkę.

«Ci, którzy wrócą, nie będą musieli walczyć w okopach. A w Ukrainie mogą kupować ukraińskie produkty w supermarkecie i płacić za mieszkanie w Kijowie, korzystać z usług klinik i aptek oraz płacić podatki, abyśmy mogli finansować szkoły», - powiedział Leshchenko.

Później doradca Kancelarii Prezydenta wycofał się ze swoich słów, zauważając, że został źle zinterpretowany. Aby się usprawiedliwić, opublikował post z podziękowaniami dla wszystkich Ukraińców w kraju i za granicą.



Samo stanowisko w sprawie powrotu ukraińskich uchodźców w czasie, gdy trwają działania wojenne, rodzi wiele pytań, biorąc pod uwagę, że większość osób uciekających do UE pochodzi z linii frontu lub tymczasowo okupowanych terytoriów rosji.

«Czy jesteśmy gotowi wziąć na siebie ciężar zapłaty? To trochę pochopne stanowisko. Tak, chcemy, aby ludzie wrócili... Ale jeśli mówimy o matkach i dzieciach z dotkniętych obszarów, nie powinniśmy zobowiązywać UE do jak najszybszego powrotu do Ukrainy... Zwłaszcza jeśli UE jest gotowa za nich zapłacić, bardzo głupio jest odmawiać ich pieniędzy», - powiedział analityk polityczny Mykola Davydyuk.


«Rząd nie może wziąć na siebie odpowiedzialności i powiedzieć: 'Wracajcie'. Ponieważ nie możemy zamknąć nieba, nie możemy zapewnić im wystarczającego bezpieczeństwa, nie możemy zapewnić wystarczającej liczby przedszkoli i szkół dla dzieci, aby ich matki mogły iść do pracy i płacić podatki. Oznacza to, że nie ma jeszcze takiej polityki. I nie jesteśmy w stanie dać tym ludziom preferencyjnych warunków mieszkaniowych, nie jesteśmy w stanie dać tym ludziom żadnych pierwszych pieniędzy na rozpoczęcie działalności itp. Nie możemy ich zainteresować powrotem do domu. Dlatego wszelkie insynuacje i oświadczenia są teraz nieadekwatne i niepotrzebne», - powiedziała Olha Vasilevska-Smahlyuk, deputowana z partii Sługa Ludu, w komentarzu dla Ukraińskiej Prawdy.



Zmiany dla uchodźców wewnętrznych i kontynuacja migracji

Wbrew oświadczeniom o potrzebie powrotu uchodźców, rząd zapowiedział, że w tym roku ograniczy wypłaty dla osób wewnętrznie przesiedlonych (IDP), które obecnie wynoszą 2-3 tysiące UAH miesięcznie.

Począwszy od 1 marca, tylko najbardziej narażone kategorie ludności dotkniętej agresją zbrojną będą kwalifikować się do pomocy w Ukrainie: rodziny z dziećmi poniżej 14 roku życia mieszkające na obszarze aktywnych lub możliwych działań wojennych, osoby niepełnosprawne z I lub II grupy, sieroty, kobiety w ciąży itp.

Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w Ukrainie jest około 4,9 miliona osób o statusie uchodźcy wewnętrznego, z czego 2,5 miliona otrzymuje miesięczne płatności. Tak więc w 2022 r. państwo wydało 57 mld UAH na wypłaty dla osób wewnętrznie przesiedlonych, a w 2023 r. kwota ta wzrosła do 73 mld UAH. W 2024 r. finansowanie zostanie zmniejszone do poprzedniego poziomu 57 mld UAH.

Zmiany w płatnościach wynikają ze spadku dochodów budżetowych, powiedziała Iryna Vereshchuk, wicepremier, minister ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy.

«Jesteśmy bezpośrednio związani z decyzjami naszych partnerów. Nasi partnerzy wymagają od nas ciągłej weryfikacji płatności w celu ich zmniejszenia lub optymalizacji. Zgodnie z międzynarodowymi standardami, 2 lata to wystarczający czas na dostosowanie się», - powiedział Vereshchuk podczas krajowego telemaratonu.

«Ci, którzy są w najtrudniejszej sytuacji, powinni nadal otrzymywać płatności, a ci, którzy już się dostosowali, na przykład, otrzymali mieszkanie lub mają dobrze płatną pracę... podejście powinno być bardziej sprawiedliwe», - powiedział minister.



Jak dotąd sytuacja wygląda tak, że liczba uchodźców z Ukrainy nadal rośnie.

Pod koniec października 2023 r. 4,16 mln Ukraińców było zarejestrowanych w UE w statusie ochrony czasowej, czyli o 320 tys. więcej niż w styczniu tego samego roku, powiedziała Nina Gregori, dyrektor Agencji Azylowej UE (EASO), donosi niemiecka gazeta Waz.

Należy zauważyć, że pod koniec października Niemcy przyjęły najwięcej uchodźców - 1,17 miliona, a następnie Polska - 957 tysięcy Ukraińców.



Utracone zasoby mobilizacyjne

Zgodnie ze stanem wojennym, ukraińscy mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat mają zakaz podróżowania poza granice kraju. Jednak według Eurostatu 18% ukraińskich uchodźców w Europie to mężczyźni w wieku od 18 do 65 lat. Należy zauważyć, że dwa lata po wybuchu działań wojennych ponad 750 000 osób w wieku mobilizacyjnym uciekło do UE.

Bruksela spodziewała się, że po przyjęciu ustawy o mobilizacji Kijów zwiększy presję na kraje europejskie, aby zwróciły poborowych, którzy opuścili kraj, pisze POLITICO, powołując się na własne źródła.

Niezależnie od tego, czy Ukraińcy wyjechali legalnie czy nielegalnie, oficjalny Kijów nie ma możliwości zmuszenia ich do powrotu do domu. Wszystkie europejskie stolice dały jasno do zrozumienia, że Ukraińcy nie będą zmuszani do powrotu na Ukrainę ani do służby w siłach zbrojnych.

Jako jedni z pierwszych wypowiedzieli się wysocy urzędnicy w Niemczech, gdzie według Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jest około 200 000 mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat, którzy opuścili Ukrainę po lutym 2022 roku.

«Zmuszanie ludzi do służby wojskowej lub służby wojskowej wbrew ich woli nie jest naszą sprawą», - powiedział niemiecki minister sprawiedliwości Marco Buschmann, donosi DW.

Według Buschmanna, jeśli ukraińskie władze chcą wcielić do wojska mężczyzn, którzy opuścili kraj, nie będzie to miało praktycznych konsekwencji dla Ukraińców mieszkających w Niemczech.

«Trudno mi sobie wyobrazić, w jaki sposób możemy zmusić ludzi z innych krajów do służby z bronią w ręku, biorąc pod uwagę, że zgodnie z naszą konstytucją obywatele Niemiec nie są do tego zobowiązani wbrew swojej woli», - powiedział minister cytowany przez DW.



Prognozy UE: populacja Ukrainy będzie spadać

Wojna spowodowała gwałtowny spadek liczby ludności Ukrainy. Podczas gdy przed inwazją na pełną skalę kraj ten zamieszkiwało ponad 40 milionów ludzi, obecną populację szacuje się na około 35 milionów. Unia Europejska przewiduje, że populacja Ukrainy może spaść do mniej niż 29 milionów w ciągu najbliższych 30 lat.

«Z perspektywy gospodarczej i rozwojowej Ukraina może potrzebować powrotu swoich obywateli do domu i zainwestowania w odbudowę kraju. Byłoby jednak niewłaściwe, gdyby kraje UE zmuszały ukraińskich uchodźców do powrotu», pisze europejska publikacja Euobserver.

W kontekście negocjacji w sprawie przyszłego statusu ukraińskich uchodźców, autorzy publikacji wezwali władze UE do pomocy Ukraińcom, którzy chcą pozostać w UE.

«Liberalny porządek opiera się na indywidualnych wolnościach. Są one fundamentalne dla demokratycznego społeczeństwa. Jako obywatele liberalnych krajów zachodnich musimy stanąć w obronie uchodźców i zapewnić im swobodę wyboru miejsca zamieszkania podczas pobytu w naszych społecznościach», - czytamy w publikacji.

«UE nie zmusi Ukraińców do spakowania walizek, jeśli wojna w Ukrainie będzie nadal trwała w momencie wygaśnięcia dyrektywy w sprawie tymczasowej ochrony. A przywódcy polityczni zarówno UE, jak i Sekretarz Generalny NATO są przekonani, że nie zakończy się ona szybko», - powiedział w komentarzu dla Radia Liberty Jacob Kirkegaard, ekspert ds. handlu, ekonomii i biznesu w German Marshall Fund of the United States.

«Zostaną wymyślone inne mechanizmy, aby zatrzymać Ukraińców tutaj do końca wojny, a przez to rozumiem przywrócenie pełnej suwerenności Ukrainy nad wszystkimi częściami jej terytorium. W tym nad Donbasem i Krymem. Dopóki tak się nie stanie, rządy UE i Komisja Europejska znajdą sposoby, aby nadal ich chronić. Moim zdaniem byłoby absolutnie politycznie nie do pomyślenia, aby rządy UE zmuszały ukraińskich uchodźców do powrotu na Ukrainę, która wciąż jest w stanie wojny», - powiedział Kirkegaard.



Ponadto, według Radia Liberty, większość ekspertów zgadza się, że «UE stoi w obliczu kryzysu demograficznego i niedoboru siły roboczej, więc na dłuższą metę Ukraińcy, którzy wykazali się zdolnością do stosunkowo szybkiej integracji, mogą przynieść korzyści zarówno gospodarkom europejskim, jak i swojemu krajowi na odległość».

Niektóre kraje, takie jak Niemcy, przyjęły już pewne polityki, które pozwolą Ukraińcom, którzy nie planują powrotu do domu, pozostać.

Niemiecki parlament przyjął ustawę, która upraszcza uzyskanie niemieckiego obywatelstwa. Można je uzyskać po 5 zamiast 8 latach pobytu w Niemczech, a jeśli dana osoba ma tak zwane osiągnięcia integracyjne - znajomość języka, zatrudnienie - może ubiegać się o obywatelstwo po 3 latach pobytu, donosi DW.

Jak wyjaśniła Nataliia Vahar, prawniczka i członkini zarządu organizacji pozarządowej UA. Welle Bonn, «oznacza to, że jeśli ukraińscy uchodźcy przybyli do Niemiec w 2022 roku, teoretycznie mogą ubiegać się o obywatelstwo już w 2025 roku».