
24 lutego 2022 r. rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę wojna rosji z Ukrainą. Jednym z pierwszych celów zaatakowanych przez rosyjskie wojska było lotnisko Antonowa w Hostomlu, strategicznie ważny węzeł transportowy w pobliżu Kijowa. Jego zdobycie było jednym z kluczowych elementów planu wroga, by szybko otoczyć stolicę.
Jedną z najbardziej bolesnych strat było zniszczenie legendarnego samolotu An-225 Mrija, który znajdował się na lotnisku w Hostomlu podczas walk, a także innych samolotów na terenie przedsiębiorstwa. Ponadto, w wyniku zaniedbań ówczesnego kierownictwa firmy, niektórzy pracownicy Antonowa w Hostomlu zostali wzięci do niewoli przez rosyjskich okupantów.
Ta strona w historii wojny wciąż jest pełna pytań: dlaczego samoloty nie zostały zabrane na czas, czy Mrija mogła zostać uratowana, dlaczego personel Antonowa został pozostawiony bez instrukcji i trafił na lotnisko podczas walk, dlaczego najbardziej doświadczeni żołnierze Gwardii Narodowej zostali przeniesieni z jednostki wojskowej znajdującej się obok lotniska w grudniu 2021 roku. Postaramy się odpowiedzieć na wszystkie te pytania w naszym artykule. Dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, słynny pilot Dmytro Antonov, a także pracownicy Przedsiębiorstwa Państwowego Antonow w Hostomlu, którzy chcieli pozostać anonimowi, udzielili komentarzy naszemu portalowi.
Walka o lotnisko Antonow w Hostomlu: co trzeba wiedzieć
Od pierwszych chwil inwazji na pełną skalę rosja rozpoczęła zmasowany atak powietrzny i rakietowy na kluczowe obiekty wojskowe i strategiczne w Ukrainie. Hostomelskie lotnisko, położone 20 km od Kijowa, miało kluczowe znaczenie dla rosyjskiej operacji powietrznodesantowej.
Zdjęcie: lokalizacja lotniska Antonowa w Hostomlu
Rosyjskie dowództwo zaangażowało w operację ponad 30 śmigłowców Mi-8 i Ka-52 oraz co najmniej dwa samoloty szturmowe Su-25, które wylądowały na lotnisku 24 lutego. Rosyjskie jednostki zajęły teren lotniska i starły się z Gwardią Narodową Ukrainy, która była odpowiedzialna za jego bezpieczeństwo. Z wywiadu z szefem wywiadu obronnego Ukrainy wiadomo również, że grupa najbardziej doświadczonych zwiadowców sił specjalnych - około trzech tuzinów ludzi - została wysłana na hostomelskie lotnisko 24 lutego po godzinie 8 rano.
Ukraińscy obrońcy podjęli zaciekłą walkę, niszcząc kilka rosyjskich śmigłowców za pomocą przenośnych systemów obrony powietrznej i broni strzeleckiej. Ukraińskie samoloty MiG-29 również przeprowadziły ataki. Lotnisko w Hostomlu stało się strefą zaciętych walk. Chociaż do wieczora 25 lutego wojska rosyjskie były w stanie przejąć kontrolę nad lotniskiem, okupanci nie byli już w stanie używać go do przyjmowania samolotów - pas startowy został uszkodzony przez ukraińską artylerię. Plan federacji rosyjskiej „Kijów w trzy dni” został udaremniony.
Siły ukraińskie całkowicie wyzwoliły lotnisko Antonow w Hostomlu 2 kwietnia 2022 r. w ramach kontrofensywy ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie kijowskim.
Mrija była gotowa do startu z Hostomla już 23 lutego 2022 r.: ekskluzywne zeznanie szefa załogi An-225 Dmytro Antonova
27 lutego 2022 r. okazało się, że największy na świecie samolot An-225 Mrija, który był zaparkowany pod hangarem na lotnisku Antonow w Hostomlu, został zniszczony podczas walk. W wyniku zniszczenia Mrija i innego mienia lotniska Antonow w Hostomlu, państwo poniosło straty w wysokości ponad 288 milionów dolarów.
Zniszczenie tego wyjątkowego samolotu stało się jednym z symboli początku wojny na dużą skalę i stratą nie tylko dla Ukrainy, ale także dla całego światowego przemysłu lotniczego. Samolot mógł zostać uratowany i odlecieć z Hostomla, nalegał dowódca załogi Mrija, znany pilot Dmytro Antonov, w marcu 2022 roku.
Zdjęcie: Dowódca załogi Mrija, pilot Dmytro Antonov
W komentarzu dla UA.NEWS Dmytro Antonov podzielił się szczegółami wydarzeń związanych z Mriją.
Kierownictwo Antonowa otrzymało propozycję bezpłatnego przetransportowania wszystkich samolotów, personelu i sprzętu na lotnisko w Lipsku, przypomniał Antonov. Dyrektor generalny firmy Serhii Bychkov otrzymał taką ofertę pod koniec stycznia 2022 r., ale ją zignorował.
„Nasi partnerzy z NATO zaoferowali nam, jeśli chcemy, przeniesienie wszystkiego do Lipska na ich koszt. Samoloty, personel techniczny, części zamienne, wszystko, czego potrzebujemy. Powiedzieli: „Podajcie ilość, my to obliczymy i wszystko wam zrekompensujemy”. Ale nie było takiego rozkazu. Ta informacja została wysłana do dyrektora generalnego Bychkova 26 stycznia”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
Według dokumentów sądowych, propozycja ta została złożona prezesowi Antonowa 26 stycznia przez Oleksandra Hrytsenko, dyrektora zarządzającego Antonov Logistics SALIS GmbH. Firma ta działa w ramach organizacji transportu ładunków dla NATO w ramach programu Strategic Airlift International Solution (SALIS). Od 2018 r. Przedsiębiorstwo Państwowe Antonow posiada 51% udziałów w kapitale zakładowym spółki. Szef przedsiębiorstwa Antonow, Serhii Bychkov, nie tylko odmówił ewakuacji samolotu, grożąc Hrytsenko zwolnieniem, ale po kolejnych prośbach o przeniesienie samolotu z obwodu kijowskiego, 15 lutego 2022 r. zwolnił go ze stanowiska dyrektora zarządzającego Antonov Logistics SALIS GmbH.
W dniu 5 lutego 2022 r. Mrija przybył na lotnisko w Hostomlu z zagranicy na międzylądowanie. Dowódca statku, Dmyrto Antonov, podkreślił, że był to postój, a nie konserwacja, jak podały ukraińskie media.
Faktem jest, że podczas postoju jeden silnik do samolotu Rusłan musiał zostać usunięty z Mriji. Jednak do godziny 22:00 czasu kijowskiego 23 lutego na An-225 zainstalowano inny silnik i przeprowadzono wszystkie niezbędne testy, dzięki czemu Mrija mogła wystartować z Hostomla. Jednak nie było rozkazu startu, chociaż w tym samym czasie, w nocy 24 lutego, Rusłan wystartował z Hostomla - nie mógł opuścić lotniska bez polecenia kierownictwa.
“Mrija przyleciała nie na obsługę techniczną, ale na parking. Po prostu w tym czasie, od 5 lutego, Rusłan potrzebował jednego silnika. To normalna procedura. Silnik został usunięty. Około 18 lutego przybył kolejny silnik dla samolotu “Mrija”. Tak się złożyło, że do 23 lutego 2022 r. silnik ten został ostatecznie zainstalowany na samolot i wszystkie testy zostały zakończone po instalacji. Dlatego o godzinie 22:00 czasu kijowskiego 23 lutego, 6 godzin przed rozpoczęciem inwazji na pełną skalę, Mrija była w pełni gotowa do startu. Dwie godziny po tym, jak było gotowe, komercyjny lot Rusłana wystartował z Hostomla. Tak więc lotnisko działało, a samoloty były gotowe”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
Niemniej jednak załoga nie mogłaby przetransportować samolotu z Hostomla bez polecenia kierownictwa Antonowa.
„Aby podnieść jakikolwiek samolot, potrzebna jest decyzja kierownictwa. Mieliśmy dyrektora firmy, mamy prezesa. Nie możemy nic zrobić na własną rękę, aby samolot gdzieś poleciał i coś zrobił. To walka partyzancka, to niemożliwe”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
Polecenie przeniesienia samolotu mógł wydać nie tylko dyrektor generalny Bychkov, ale także Mykhailo Kharchenko, szef przedsiębiorstwa transportu samochodowego Antonow, linii lotniczych Antonow. Jednak tego wieczoru nie podjęto decyzji o przeniesieniu samolotu Mrija i innych.
Mrija mogła opuścić hostomelskie lotnisko wcześniej, nawet bez jednego silnika, mówi pilot Dmytro Antonov, gdyby było polecenie od kierownictwa firmy. Ten samolot z powodzeniem pokonywał już znaczne odległości z pięcioma silnikami.
„Zdarzało się to już wcześniej. Raz jeden silnik nie działał, stało się to w Kairze. A z Kairu samolot poleciał do Hostomla na pięciu silnikach. To się zdarzyło. Gdyby tylko była wola. Ale po co to pragnienie, skoro samolot był gotowy do lotu jeszcze przed rosyjską inwazją - nie było potrzeby latać z pięcioma silnikami!”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
I nawet w dniu pełnej inwazji, 24 lutego, kiedy przestrzeń powietrzna była już zamknięta, załogi samolotów przybyły na lotnisko w Hostomlu rano, czekając przynajmniej na jakiś rozkaz od władz.
„Rankiem 24 lutego załogi lotnicze przybyły do Hostomla, były w pracy i czekały na jakiś rozkaz. Ale nie było żadnego rozkazu”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
Oprócz samolotu Mrija na hostomelskim lotnisku znajdowało się wiele innych samolotów. Niektóre z nich nie należały do Antonowa, ale były po prostu zaparkowane w Hostomlu.
Z innych samolotów były dwa Boeingi, które mniej więcej przetrwały. Był też An-28, nie nasz. Myślę, że rosjanie pomylili go z naszym. I dlatego ten statek został podpalony pod koniec lutego lub na początku marca - samolot spłonął doszczętnie. An-132 również został poważnie uszkodzony. I An-26. Te, które latały, to Mrija, An-26 i An-74. I Rusłan w hangarze.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
Według informacji przedsiębiorstwa Antonow, w wyniku walk w Hostomlu zniszczone zostały samoloty An-26, An-74 i An-225, wieża kontrolna i budynek administracyjny, a także samoloty An-12, An-22, An-28, An-132D i An-124-100-150 oraz hangary.
Zdjęcie: Samolot An-225 Mrija w hangarze w Hostomlu przed i po rosyjskiej inwazji
Dmytro Antonov uważa, że Mrija powinna zostać odrodzona i że można to zrobić wysiłkiem całego świata - jeśli jest taka wola. Podkreślił, że pomimo stereotypów, AN-225 był bardzo poszukiwanym samolotem, który dużo latał i zarabiał dużo pieniędzy dla państwa.
„Przed wojną Mrija pracowała bardzo ciężko. Wszyscy mówili, że to nieopłacalne. Ale obliczyłem, że w ciągu sześciu miesięcy, od lata 2021 r. do 5 lutego 2022 r., wylatał około 400 godzin, czyli bardzo dużo. Godzina leasingu kosztuje półtora raza więcej niż Rusłana. Dlatego potrzebowaliśmy tego samolotu. Niestety, wszystko ucichło. Wszyscy są zajęci wojną, to nie jest odpowiedni czas - nikt temu nie zaprzecza. Ale projektanci mogą otrzymać zadanie stworzenia projektu dla nowego samolotu Mrija. Zobaczyć, czego brakuje, do kogo można się zwrócić, by pomógł to rozwinąć. Wszystko można zrobić, ale trzeba coś z tym zrobić, a nie siedzieć i czekać, aż ktoś przyjdzie i da nam zadanie. Tak się nie stanie - trzeba pracować. Nie uruchamiamy serii, to jest jeden wyjątkowy samolot, który może zostać wyprodukowany dzięki wysiłkom całego świata”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
Jak personel Antonowa w Hostomlu został wzięty do niewoli?
W dniu pełnej inwazji rosji niektórzy pracownicy Antonowa w Hostomlu zostali schwytani przez rosyjskich okupantów. Niektórzy nie zdążyli opuścić lotniska po nocnej zmianie. Niektórzy przyszli do pracy, jakby to był normalny dzień roboczy. W sumie około 150 pracowników pozostało na lotnisku 24 lutego, powiedział dowódca załogi Mrija, pilot Dmytro Antonov.
„Pierwszy rosyjski śmigłowiec przyleciał dokładnie o godzinie 12. A o 13.30 lotnisko zostało zajęte. Mieliśmy tam 150 osób, nasi pracownicy pozostali w schronie przeciwbombowym. Potem odbyły się negocjacje i po jakimś czasie zostali uwolnieni. Zdarzało się, że ludzie przychodzili i byli zaskoczeni obecnością rosjan. Ale pierwszego dnia oni (rosjanie - red.) byli mniej lub bardziej lojalni wobec pracowników”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
Media rozpowszechniły następnie list dyrektora generalnego Ukroboronpromu Yuriya Husieva, wysłany do wszystkich przedsiębiorstw koncernu w przeddzień inwazji na pełną skalę 23 lutego 2022 r., w którym przemysł obronny został wezwany do normalnej pracy i unikania paniki.
Zdjęcie: list dyrektora generalnego Ukroboronpromu Yuriya Husieva do przedsiębiorstw przemysłu obronnego
Według kilku pracowników firmy, nie otrzymali oni tego listu ani odpowiednich instrukcji dotyczących pracy w dniu 24 lutego od swoich bezpośrednich przełożonych.
„Zdecydowanie nie było takiej instrukcji na naszych czatach roboczych, że wszyscy powinni przyjść do pracy. Jednak niektórzy pracownicy przyszli do pracy i zastali szturm”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
Inna część zespołu lotniska i przedsiębiorstwa Antonow przybyła do Hostomla, świadoma zagrożeń militarnych, aby zabrać ważne dokumenty i dane, wyłączyć zasilanie obiektów, przenieść samoloty i sprzęt itp. Odbyło się to jednak wyłącznie z inicjatywy i samoorganizacji personelu firmy i kierowników średniego szczebla, ponieważ najwyższe kierownictwo nie wydało pracownikom żadnych konkretnych instrukcji.
„Mój kolega przyszedł do pracy 24 lutego, wyłączył urządzenia i zdołał opuścić teren do godziny 11 (przed atakiem). Ci, którzy pozostali w centrum radiowym, nie opuścili go i zostali wzięci do niewoli. Pozostali ludzie udali się do schronu przeciwbombowego na terenie lotniska. Przebywali tam do wieczora 24 lutego, po czym moskale ich wypuścili”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
„Jeden z moich kolegów, który był świadkiem szturmu, widział, jak ostrzelano samochód naszego szefa straży pożarnej. W pobliżu mamy remizę strażacką. rosjanie wypuścili tego kolegę z lotniska, ale nie pozwolili mu zabrać samochodu - spłonął podczas walk. Mój kolega musiał wydostać się z Hostomla na piechotę”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
Wiadomo, że pracownicy Antonowa w Hostomlu z różnych działów w rzeczywistości nie mieli żadnych instrukcji, jak działać w przypadku rosyjskiego ataku (były tylko instrukcje dotyczące obrony cywilnej). Przed rosyjską inwazją nie przeprowadzono żadnych odpraw dla personelu firmy. Nawet 24 lutego 2022 r. ówczesne kierownictwo lotniska i przedsiębiorstwa państwowego nie doradziło swoim pracownikom, aby nie przychodzili do pracy lub natychmiast opuścili teren przedsiębiorstwa w Hostomlu.
Jednocześnie, według Antonova, załoga samolotu otrzymała rozkaz opuszczenia lotniska do południa 24 lutego.
„Nikt nie spodziewał się niczego oficjalnego, więc nie było żadnych instrukcji dla pracowników. Ale prawdopodobnie rano załoga otrzymała rozkaz opuszczenia lotniska. Ostatnie osoby z załogi lotniczej opuściły lotnisko około godziny 11.50. Powinni byli wydać taki rozkaz wszystkim - nie potrzebowali tam w ogóle ludzi. Były autobusy, trzeba było je zatankować i wysłać wszystkich ludzi do Kijowa. Nikt nie wydał takiego rozkazu”.
Dmytro Antonov
dowódca załogi samolotu An-225 Mrija, pilot
„Miałem jeden cel - jak najszybciej opuścić lotnisko": zeznanie pracownika hostomelskiego lotniska
Portal UA.NEWS rozmawiał z pracownikiem Antonowa, który przebywał na hostomelskim lotnisku w nocy z 23 na 24 lutego i zdołał opuścić lotnisko wczesnym rankiem 24 lutego. Powiedział, że został na nocną zmianę, ponieważ konieczne było zapewnienie odlotu jednego z samolotów Rusłana.
„W ciągu dnia 23 lutego otrzymaliśmy informację, że zostajemy dziś na nocną zmianę, ponieważ musimy dopilnować startu samolotu Rusłan. Od 23 lutego na lotnisku stacjonowały dwa samoloty Rusłan i Mrija, a jeden z nich miał wystartować. Nie potrafię powiedzieć, dokąd dokładnie leciał, prawdopodobnie do Lipska. Wystartował około 23:30, a my poszliśmy spać”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
Pracownik Antonowa obudził się o 5:30 rano 24 lutego, gdy zadzwoniła do niego rodzina, która martwiła się o niego i o to, co się dzieje. Podczas rozmowy usłyszał odgłosy eksplozji i poszedł obudzić swoich kolegów.
„W trakcie rozmowy usłyszałem głośny huk za oknem. Odłożyłem słuchawkę, obudziłem wszystkich kolegów i powiedziałem: „Zaczęła się wojna!”. Wszyscy się obudzili i zaczęli myśleć o tym, jak uciec z lotniska”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
Powiedział, że wszyscy jego koledzy byli zdezorientowani i nie wiedzieli, co robić.
„Nie było żadnych poleceń od kierownictwa. Mamy centrum radiowe, z którego przychodzą wszystkie polecenia. Tam również byli zdezorientowani. Skontaktowali się z nami i zapytali, gdzie doszło do eksplozji. Odpowiedzieliśmy: „Nie wiemy, nie opuszczamy budynku, nie monitorujemy go”. Szczerze mówiąc, kiedy rano usłyszałem eksplozje, przestało mnie to obchodzić. Miałem jeden cel - jak najszybciej opuścić lotnisko. Zrozumiałem, że jest to obiekt strategiczny, w pobliżu znajduje się jednostka wojskowa, a eksplozje nie są daleko. Nie zadzwoniłem do szefa, nawet nie skonsultowałem się z nim, co robić. Sam zdecydowałem: choćby nie wiem co, na pewno się stąd wydostanę”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
Naszemu rozmówcy udało się opuścić lotnisko dopiero około 7.30 rano 24 lutego - on i jego koledzy zostali odebrani przez krewnego kolegi z punktu kontrolnego firmy w Hostomlu. Ale dotarcie do punktu kontrolnego z miejsca pracy było sporym wyzwaniem, ponieważ lotnisko jest ogromne.
„Zwykle byliśmy transportowani po lotnisku przez pojazdy służbowe. Ale tego ranka nie było żadnego transportu. Może wszyscy też uciekali? Mieliśmy szczęście, że jeden z zakładów miał samochód służbowy i mogliśmy sami dojechać do punktu kontrolnego. W ten sposób udało nam się uciec”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
Jednocześnie pracownik Antonowa wyjaśnił, że rano 24 lutego, kiedy opuścił lotnisko, nie zauważył Gwardii Narodowej w ich zwykłych miejscach. Sugeruje, że Gwardia Narodowa mogła zająć inne pozycje.
„Nie widziałem ich tego dnia. Chociaż codziennie przez tydzień, zanim do nas przyszli, widziałem ich regularnie. Byli wszędzie. Ale kiedy uciekałem, nie widziałem nikogo, ani bojowników, ani „kozaków” (ukraińskich pojazdów opancerzonych - red.). Być może zajęli jakieś pozycje. Może mieli konkretne instrukcje - nie wiem. Ale mój kolega, któremu ufam, widział tego dnia Gwardię Narodową. I oni też złapali panikę”.
Pracownik
przedsiębiorstwa Antonowa
Ukraińscy przywódcy polityczni i kierownictwo Antonowa wiedzieli o rosyjskich planach dotyczących Hostomla
Ukraińscy przywódcy polityczni i najwyżsi menedżerowie Antonowa, sądząc po otwartych źródłach, materiałach sądowych i zeznaniach pracowników firmy, mieli informacje o prawdopodobieństwie rosyjskiego ataku na lotnisko w Hostomlu w przypadku rosyjskiej inwazji na pełną skalę.
W styczniu 2022 r. dyrektor CIA William Burns potajemnie odwiedził Ukrainę i podczas spotkania z Volodymyrem Zelenskyym bezpośrednio poinformował go o rosyjskich planach przejęcia lotniska w Hostomlu i wykorzystania go do lądowania wojsk.
Ponadto, jak poinformowały nas źródła Antonowa, zimą 2022 r., jeszcze przed inwazją na pełną skalę, delegacja ze Stanów Zjednoczonych przybyła do Hostomla, aby sprawdzić lotnisko pod kątem podatności na potencjalną rosyjską inwazję.
26 stycznia 2022 r. dyrektor zarządzający Antonov Logistics SALIS GmbH, Oleksandr Hrytsenko, w rozmowie z dyrektorem generalnym Antonowa, Serhiyem Bychkovem, nalegał na ewakuację samolotów Antonowa, w tym An-225 Mrija, i stwierdził, że możliwe jest zapewnienie autonomicznej eksploatacji samolotów w ramach programu SALIS przez okres do 6 miesięcy. Zapowiedział również wsparcie finansowe dla ewakuacji samolotów, części zamiennych, materiałów, sprzętu, personelu lotniczego, inżynieryjnego i innego, a także gotowość Agencji Wsparcia NATO do pomocy w uzyskaniu wszystkich niezbędnych zezwoleń w Niemczech.
Z materiałów sądowych wiadomo, że firmy ubezpieczeniowe i reasekuratorzy, którzy zawarli umowę z przedsiębiorstwem Antonow na ubezpieczenie mienia, w tym samolotu Mrija, w dniu 20 stycznia 2022 r. wysłali do przedsiębiorstwa Antonow ostrzeżenia o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej lotnictwa od ryzyka wojskowego.
W dniu 21 lutego 2022 r. reasekurator wysłał do przedsiębiorstwa Antonow zapytanie dotyczące aktualnego stanu samolotów, w tym AN-225 Mrija, oraz planowanej daty przeniesienia samolotu. Wysłano również pismo dotyczące rozszerzenia ochrony ubezpieczeniowej statków powietrznych od ryzyk wojskowych i powiązanych oraz warunków takiego rozszerzenia, w tym możliwości relokacji statków powietrznych. W dniu 22 lutego 2022 r. reasekurator wysłał oficjalne pismo dotyczące zakończenia ochrony ubezpieczeniowej KASKO w zakresie ryzyka wojskowego przedsiębiorstwa Antonow w Ukrainie od godziny 01:59 w dniu 24.02.2022 r. Serhii Bychkov, dyrektor generalny przedsiębiorstwa Antonow, potwierdził anulowanie ochrony przed ryzykiem wojskowym w Ukrainie, o czym poinformowano przedstawicieli firm ubezpieczeniowych.
„Począwszy od 20.01.2022 r., firmy ubezpieczeniowe systematycznie wysyłały listy do przedsiębiorstwa Antonow z ostrzeżeniami o wygaśnięciu ochrony ubezpieczeniowej od odpowiedzialności lotniczej za ryzyko wojskowe na terytorium Ukrainy ze względu na wysokie ryzyko inwazji wojsk rosyjskich i propozycje przeniesienia floty Antonow poza Ukrainę w celu zapewnienia dalszej ochrony ubezpieczeniowej samolotów, ale OSOBA_8 (dyrektor generalny Antonowa Serhii Bychkov - red. ), nie podjął żadnych działań w celu rozszerzenia ochrony ubezpieczeniowej samolotu AN-225 lub przeniesienia go w inne bezpieczne miejsce, chociaż musiał podjąć takie działania i miał taką możliwość”.
Materiały sądowe
w sprawie Serhiya Bychkova, dyrektora generalnego przedsiębiorstwa Antonow
Około tygodnia przed inwazją na pełną skalę liczba żołnierzy Gwardii Narodowej została zwiększona na lotnisku, powiedział UA.NEWS pracownik Antonowa, który chciał pozostać anonimowy. „Więc nawet wtedy rozumieliśmy, że istnieją potencjalne zagrożenia dla lotniska.
Przeniesienie najbardziej doświadczonych żołnierzy Gwardii Narodowej
Dziś pozostaje pytanie, dlaczego kilkuset najbardziej gotowych do walki żołnierzy kontraktowych Gwardii Narodowej (NGU) (stacjonujących w jednostce wojskowej 3018, która sąsiaduje z lotniskiem w Hostomlu), według doniesień mediów, zostało wysłanych na poligon w Jaworowie w obwodzie lwowskim w grudniu 2021 r. w celu koordynacji działań bojowych, a stamtąd, omijając punkt kontrolny w Hostomlu, udali się prosto do obwodu ługańskiego na rotację. W rezultacie jednostka wojskowa w pobliżu lotniska została obsadzona głównie żołnierzami Gwardii bez doświadczenia bojowego, poborowymi i personelem administracyjnym.
Decyzja o przesunięciu jednostek Gwardii Narodowej Ukrainy jest zwykle podejmowana na szczeblu dowództwa NGU i kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Chociaż NGU podlega Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Ukrainy, decyzja mogła być również koordynowana ze Sztabem Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy, w szczególności z Valeriyem Zaluzhnyym, Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy w tym czasie. W niektórych przypadkach takie decyzje mogły zostać podjęte na szczeblu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony na zalecenie dowództwa wojskowego.
Biorąc pod uwagę strategiczne znaczenie lotniska Antonow i znaczenie jego obrony, decyzja o wysłaniu najbardziej zdolnej jednostki z hostomelskiego lotniska została prawdopodobnie podjęta na wysokim szczeblu.
W czasie rzekomej decyzji o przeniesieniu jednostki NGU, Gwardią Narodową dowodził Mykola Balan (kierował NGU do 27 stycznia 2022 r. i podał się do dymisji w związku ze strzelaniną w zakładzie Pivdenmash przez żołnierza NGU). Szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy w tym czasie był Denys Monastyrskyy, który zginął 18 stycznia 2023 r. w wyniku katastrofy śmigłowca EC-225 Super Puma w Browarach w obwodzie kijowskim.
Przeszkadzanie siłom zbrojnym i zaniedbanie: sprawy karne przeciwko kierownictwu Antonowa
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła dochodzenie w sprawie zajęcia strategicznie ważnego lotniska i zniszczenia samolotu An-225 Mrija oraz innego mienia lotniska Antonowa wiosną 2022 roku. Jednocześnie policja badała sprawę pod kątem zaniedbań.
W rezultacie postawiono zarzuty trzem przedstawicielom Antonowa. Według publicznie dostępnych danych są to:
- Serhii Bychkov, dyrektor generalny Przedsiębiorstwa Państwowego Antonow;
- Oleksandr Netiosov, szef Departamentu Bezpieczeństwa Lotniczego Przedsiębiorstwa Państwowego Antonow;
- Mykhailo Kharchenko, dyrektor działu obsługi technicznej samolotów Antonow (linie lotnicze Antonow).
Serhii Bychkov i Oleksandr Netiosov zostali zatrzymani w marcu 2023 roku. Mykhailo Kharchenko jest obecnie w trakcie ucieczki.
Według materiałów sądowych i komunikatów prasowych SBU, w styczniu-lutym 2022 r. Serhii Bychkov i Oleksandr Netiosov uniemożliwili naszym wojskowym wejście na teren lotniska w Hostomlu w celu przygotowania obrony lotniska.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy
„Według śledztwa, w przededniu inwazji rosji na pełną skalę, oskarżeni nie pozwolili żołnierzom Gwardii Narodowej Ukrainy wejść na terytorium hostomelskiego lotniska w celu przygotowania się do jego obrony. W tym celu w styczniu-lutym 2022 r. urzędnicy nakazali zablokować dostęp ukraińskiego wojska na terytorium obiektu”.
Chociaż służby specjalne zaczęły badać sprawę Bychkova jako zdradę stanu, podejrzenie zostało ostatecznie zmienione na utrudnianie działania sił zbrojnych.
W rezultacie funkcjonariusze organów ścigania oskarżyli Serhiya Bychkova, dyrektora generalnego Antonowa, na podstawie następujących artykułów:
- Część 2 artykułu 367 Kodeksu Karnego Ukrainy - zaniedbanie służbowe, które spowodowało poważne konsekwencje. Zarzut ten jest związany z faktem, że z powodu niewłaściwego wykonywania obowiązków służbowych samolot An-225 Mrija nie został na czas ewakuowany z hostomelskiego lotniska, co doprowadziło do jego zniszczenia podczas rosyjskiej inwazji. Sankcja artykułu przewiduje karę pozbawienia wolności na okres od 2 do 5 lat, pozbawienie prawa do zajmowania określonych stanowisk na okres do 3 lat oraz możliwą grzywnę w wysokości do 750 nieopodatkowanych minimalnych dochodów. Obecnie akt oskarżenia przeciwko Serhiyowi Bychkovowi z art. 367 został skierowany do sądu. Sprawa była badana przez policję krajową.
- Część 2 artykułu 114-1 Kodeksu Karnego Ukrainy - utrudnianie zgodnych z prawem działań Sił Zbrojnych Ukrainy i innych formacji wojskowych w szczególnym okresie, co doprowadziło do poważnych konsekwencji. Zarzut ten dotyczy odmowy kierownictwa Antonowa wpuszczenia Gwardii Narodowej Ukrainy na teren lotniska w Hostomlu w celu przygotowania jego obrony w przededniu inwazji. Sankcja z tego artykułu przewiduje karę pozbawienia wolności od 8 do 15 lat. Sprawa była badana przez SBU.
Zdjęcie: były dyrektor generalny Antonowa Serhii Bychkov
Oleksandr Netiosov, szef Departamentu Jakości Bezpieczeństwa Lotniczego w przedsiębiorstwie Antonow, został oskarżony na podstawie części 2 artykułu 114-1 kodeksu karnego (utrudnianie zgodnych z prawem działań Sił Zbrojnych Ukrainy i innych formacji wojskowych w szczególnym okresie, co doprowadziło do poważnych konsekwencji).
Mykhailo Kharchenko, szef linii lotniczych Antonow, otrzymał zaoczny nakaz aresztowania na podstawie części 2 artykułu 114-1 kodeksu karnego (utrudnianie zgodnych z prawem działań Sił Zbrojnych Ukrainy i innych formacji wojskowych w szczególnym okresie, co doprowadziło do poważnych konsekwencji). Obecnie jest poszukiwany na wniosek SBU.
Zdjęcie: informacja o liście poszukiwanych Mykhailo Kharchenko, byłego szefa linii lotniczych Antonow