Integracja europejska Ukrainy odbywa się w najbardziej przyspieszonym formacie w historii UE. Rodzi to pewne napięcia, przede wszystkim w zakresie regulacji eksportu ukraińskich produktów do krajów europejskich i zapewnienia równej konkurencji na rynkach.
Które sektory gospodarki należy jak najszybciej uregulować w procesie integracji Ukrainy z Unią Europejską? Dlaczego Ukraina powinna przejść poważne zmiany legislacyjne w 2024 roku? I jak rozwiązywane są wyzwania związane z funkcjonowaniem granicy polsko-ukraińskiej?
Wszystko to zostało omówione w ekskluzywnym wywiadzie z Jackiem Piechotą, prezesem Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej i byłym ministrem gospodarki Polski, podczas międzynarodowego forum WORLD FOR INVESTMENTS organizowanego przez GLOBAL CASE, Hayat Estate i Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą.
Przesłane przez: Vladyslav Hepenko
W maju minęło 20 lat odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Jakie są Pana zdaniem najważniejsze osiągnięcia Polski na przestrzeni tych lat, w szczególności w zakresie wzmocnienia krajowej gospodarki?
Jacek Piechota: Polska stała się częścią świata zachodniego pod względem wartości, idei, podejścia do rozwoju współpracy gospodarczej opartej o odpowiedzialność społeczną. Polska odnotowała wzrost gospodarczy i wzrost wymiany handlowej z zagranicą.
Wejście do Unii spowodowało też ożywienie inwestycyjne. To także rozwój prywatnych przedsiębiorstw, które konkurują na międzynarodowym rynku. To również kształtowanie polityki społecznej opartej na równości i różnorodności. Wyrównywanie poziomu życia i szans niezależnie od miejsca zamieszkania, a także zwiększenie komfortu życia mieszkańców.
Otwarty rynek pracy, możliwość swobodnego poruszania się po krajach Unii, mosty, drogi, budynki użyteczności publicznej – wszyscy każdego dnia napotykamy na tabliczkę informującą o inwestycji wspieranej przez środki unijne. Nie sposób wymienić wszystkich korzyści wynikających z wejścia Polski do Unii Europejskiej. Mają one wymiar gospodarczy i społeczny.
Często, oceniając efekty obecności w Unii spłcamy jej znaczenie do napływu strumieni finansowych – nic bardziej błędnego! Polska uzuskała wewnęrznego „audytora”, oceniającego obiektywnie stan polskiej gospodarki. W Brukseli wspólnie decydujemy o budżecie Unii, ale aby uzyskać stamtąd środki musimy być do tego dobrze przygotowani, mieć dobre prorozwojowe projekty, przeznaczyć własne środki na współfinansowanie. Współfinansowanie rozwoju, a nie doraźne przejadanie.
A jakie są Pana zdaniem najpoważniejsze wyzwania dla Polski w kontekście członkostwa w UE? Co Polska będzie musiała wynegocjować z Brukselą w najbliższych latach, jeśli weźmiemy pod uwagę w szczególności powiązania gospodarcze i regulacje rynkowe?
Jacek Piechota: Jestem przekonany, że w interesie Polski leży dalsza integracja Unii Europejskiej. Dla większej skuteczności konieczne jest wprowadzenie formuł większościowej, dla skutecznego rozszerzenia konieczne są reformy unijnej polityki rolnej i polityki spójności. Powinniśmy być liderem rozpoczętych negocjacji z Ukrainą.
Dzisiaj sytuacja wymaga przede wszystkim wypracowania i to szybko strategii, jak Polska ma postępować w procesie integracji Ukrainy z UE i jakie stawiać warunki. Niezbędna jest w tym zakresie silna koordynacja po stronie rządowej. Ważną rolę powinna tu odegrać powołana ostatnio Rada ds. Współpracy z Ukrainą oraz Polsko-Ukraińska Międzyrządowa Komisja ds. Współpracy Gospodarczej i jej grupy robocze.
Niezbędne jest podjęcie prac nad przygotowaniem polskiego pakietu pomocowego dla odbudowy Ukrainy, rozumianego jako narodowej oferty, uzupełniającej wsparcie UE, pokazującej polityczną wolę pomocy i możliwości polskiej gospodarki. Jako Izba wnioskujemy także o przygotowanie rozwiązań systemowych na rzecz polskich przedsiębiorców, którzy dotknięci zostaną, w efekcie procesu akcesyjnego Ukrainy do struktur UE, nieuchronną konkurencją ze strony ukraińskich przedsiębiorców, która będzie zwiększała się w miarę postępu negocjacji akcesyjnych Ukrainy do Unii Europejskiej.
Jeśli spojrzeć na historyczny kontekst przystąpienia Polski do UE, negocjacje i sam długi proces akcesyjny. Jak bardzo różni się on od tego, co widzimy obecnie w relacjach UE-Ukraina?
Jacek Piechota: Różnica jest kolosalna. My przez cały proces akcesji stopniowo obniżaliśmy wzajemnie bariery celne i standardy, obowiązujące w obrocie z krajami Unii. Nasza gospodarka miała czas na przygotowanie się do unijnej konkurencji. Ukraina jest w stanie wojny. Aby pomóc Ukrainie praktycznie zniesiono bariery w obrocie handlowym. Negocjacje są prowadzone w obliczu trwającego konfliktu zbrojnego.
Wojna to nadzwyczajne okoliczności, w których nigdy żaden kraj nie prowadził negocjacji z UE. Rok 2024 to rok, w którym Ukraina przejdzie największe zmiany legislacyjne, ponieważ wejście do UE jest kluczowym warunkiem dalszego istnienia kraju. Procedura harmonizacji ukraińskiego ustawodawstwa z prawem UE będzie obejmować zmianę dużej liczby zasad, przepisów i procedur.
Z pewnością wpłynie to na biznes, który już teraz funkcjonuje w środowisku wojennym. Kształtowanie ram prawnych oraz reguł określających współdziałanie podmiotów gospodarczych po zakończeniu wojny i w trakcie procesu akcesyjnego Ukrainy z Unią Europejską będzie stanowiło fundament dalszej współpracy i rozwoju naszych gospodarek oraz gospodarek w ramach Unii Europejskiej.
Jak wiemy, z jednej strony Ukraińcy chcą integracji europejskiej tak szybko, jak to możliwe. Ale z drugiej strony istnieje powszechne przekonanie, że sam proces akcesji Ukrainy w krótkim czasie wywołuje pewnego rodzaju kryzys w UE. Czy zgadza się Pan z tym stwierdzeniem?
Jacek Piechota: Najgorszy scenariusz Ukrainy w Unii jest lepszy niż scenariusz Unii bez Ukrainy! To chcę absolutnie podkreślić.
Natomiast oczywiście akcesja wywoła napięcia które już zresztą obserwowaliśmy - w sektorze rolnym, który jest bardzo silny w Ukrainie oraz w obszarze transportu. W tych branżach synergia i konkurencja często idą w parze.
Polska dzisiaj nie ma wypracowanej strategii jak w tym procesie integracji postępować, co negocjować i jakie mają być warunki okresu przejściowego w kwestii dopuszczenia ukraińskich firm do europejskiego jednolitego rynku. Jako minister kończyłem negocjacje z UE w obszarze konkurencji. Bariery dostępu do naszego rynku obniżaliśmy stopniowo, żeby umożliwić polskim przedsiębiorcom przygotowanie się na nowe wyzwania. W przeciwnym wypadku, mielibyśmy protesty społeczne. Na te same wyzwania będzie napotykała Ukraina w procesie integracji z UE.
Kolejnym obszarem wymagającym wysiłków w procesie integracji z UE będzie walka z korupcją w Ukrainie. Wątek ten poruszony był także podczas ostatniej 16. edycji Baltic Business Forum. Unia Europejska sparzyła się na przyjęciu kilku krajów w struktury zanim obniżyły one znacząco korupcję. Dlatego korupcja będzie traktowana bardzo poważnie w procesie akcesyjnym Ukrainy z UE.
W dłuższej perspektywie, jeśli Ukraina przystąpi do UE i spełni wszystkie wymogi integracji europejskiej, w jaki sposób Ukraina może być interesująca dla swoich partnerów z UE pod względem gospodarczym i inwestycyjnym?
Jacek Piechota: Ukraina ma ogromny potencjał, surowce – może wyżywić 600 mln ludzi na świecie, ziemię, ale przede wszystkim dysponuje kapitałem ludzkim. Modernizacja Ukrainy oraz jej integracja z Unią będzie efektywna i skuteczna, gdy wraz z nią przeprowadzony zostanie proces odbudowy więzi społecznych i będzie następował rozwój kapitału ludzkiego.
Zmiany na rynku pracy, bezpieczeństwo finansowania kontraktów, kwestie legalizacji pobytu i pozyskiwania nowych pracowników – to elementy, które bezpośrednio będą wpływały na modernizację Ukrainy oraz na budowanie relacji gospodarczych pomiędzy Polską a Ukrainą oraz Ukrainą a Unią Europejską. Doświadczenie, wiedza, rozumienie zmieniającego się świata oraz kapitał ludzki stanowią o sile i jakości nowoczesnego, europejskiego kraju.
Ukraina ma do zaoferowania europejskiej gospodarce specjalistów, którzy także poprzez wojnę musieli rozwinąć nowe umiejętności, także w obszarze funkcjonowania samorządów w czasie wojny i świadczenia obywatelom podstawowych usług, także w oparciu o wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań informatycznych, wdrażanych w niespotykanie krótkim czasie.
Reforma samorządowa w Ukrainie oparta o decentralizację stworzyła podwaliny pod nowoczesne samorządy i umożliwiła lokalnym społecznościom wpływać na finanse publiczne. Ten kluczowy krok na drodze ku demokracji, pokazał jak w czasie wojny istotna i ważna jest silna, lokalna władza. Znaczące będą więc wszelkie działania podejmowane na rzecz promowania współpracy pomiędzy polskimi, europejskimi i ukraińskimi samorządami.
Jest Pan Prezesem Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej w dość trudnym okresie i pomaga Pan firmom z obu krajów w rozszerzaniu współpracy. Bazując na tym doświadczeniu, jakie kwestie są obecnie najbardziej niepokojące dla przedsiębiorców, którzy kontaktują się z Izbą?
Jacek Piechota: Z naszymi partnerami działamy na rzecz wzmocnienia polskiej i ukraińskiej gospodarki. Organizujemy misje gospodarcze, których głównym celem jest nawiązywanie bezpośrednich kontaktów z firmami z Ukrainy/Polski. Opracowujemy rekomendacje i praktyczne rozwiązania w ramach funkcjonujących w PUIG merytorycznych komitetów branżowych, w których działają polscy i ukraińscy eksperci.
Wiele wyzwań dotyczy funkcjonowania granicy polsko – ukraińskiej. Granica polsko – ukraińska wymaga wdrożenia rozwiązań na rzecz poprawienia jej jakości obsługi i drożności. Jest to też ważny aspekt w kontekście potencjału Polski, aby sprostać w przyszłości wymogom hubu odbudowy Ukrainy. Zagadnienia związane z regulacjami prawnymi w handlu, w obszarze logistyki i transportu stanowią jeden z kluczowych obszarów wymagających zmian i rozwiązań systemowych.
Kolejnym obszarem wymagającym zmian jest rynek pracy. Niezbędne jest przyjęcie polityki migracyjnej, która będzie stabilizowała sytuację na polskim rynku pracy i dawała instrumenty sprzyjające pozostawianiu pracowników z Ukrainy. Brak regulacji w tym obszarze odczuwalny był przez ostatnie lata.
Jako Izba postulujemy o inkluzywność, mobilność na rynku pracy, decentralizację i digitalizację procedur, przejrzystość i ujednolicenie regulacji prawnych oraz koordynację działań pomiędzy resortami. Kolejny element związany jest z funkcjonowaniem przedsiębiorców, działających w branży TSL.
Jest konieczność mi.in. podniesienia wydajności polskiej infrastruktury portowej. Inwestycje poprawiające poziom eksportu wpisują się w oczekiwania przedsiębiorców. Dostrzegając rolę i znaczenie tej branży organizujemy dedykowane przedsiębiorcom z tego sektora wydarzenie - Forum Transportu Intermodalnego Fracht. W 2024 roku organizowaliśmy XII edycję.
Jeśli mówimy o ukraińskich firmach wchodzących na polski rynek. W jakich segmentach ukraińskie firmy mogą spróbować swoich sił?
Jacek Piechota: W Polsce jest już ponad 50 tys. zarejestrowanych działalności gospodarczych obywateli ukraińkich, ponad 8 tys. spółek kapitałowych z kapitałem ukraińskim. Należy zauważyć, że ukraińscy przedsiębiorcy widzą w Polsce cały czas bazę wypadową na rynek unijny i ogromną perspektywę współpracy.
W naszym kraju rozwijają się usługi, co też wynika ze struktury migrantów z Ukrainy. Do Polski przyjechały przede wszystkim kobiety z dziećmi, są to więc w większości jednoosobowe działalności gospodarcze, takie jak: fryzjerki, kosmetyczki, fizjoterapeutki. Ukraińskie firmy z sektora IT dostrzegają w Polsce swoją szansę.
Kolejne branże to m.in.: budownictwo i komunikacja. Nie ma dzisiaj praktycznie branży, w której nie byłoby przyjaciół z Ukrainy. Podziwiam aktywność i kreatywność ukraińskich przedsiębiorców w Polsce.
Co doradziłby Pan ukraińskim przedsiębiorcom, którzy chcą rozwijać swój biznes w Polsce? Na co powinni być przygotowani?
Jacek Piechota: Na różniące się przepisy prawne, regulujące prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce. Mamy szeroko rozwinięty sektor MŚP, czego Ukrainie nadal brakuje. Wyzwaniem jest także znajomość języka polskiego.
Izba jest inicjatorem cyklu regionalnych konferencji pt. „Miasto – przestrzeń dla biznesu. Przedsiębiorczość ukraińska w Polsce” Podczas wszystkich edycji powtarzał się postulat konieczności wzmocnienia kompetencji językowych uchodźców (zwiększenie poziomu znajomości języka polskiego, umożliwiającego podjęcie pracy). Często też zdarza się, że migranci otrzymują pracę poniżej swoich kwalifikacji. To są osobiste wyzwania.
W Raporcie „Uwolnić potencjał: otwarcie zawodów regulowanych dla obywateli Ukrainy” przedstawione zostały wspólne postulaty Forum Obywatelskiego Rozwoju i Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej. Liberalizacja dostępu do zawodów regulowanych nie tylko pomoże obywatelom Ukrainy przebywającym na terenie Polski, ale też zwiększy konkurencyjność i jakość usług polskiej gospodarki.
W dokumencie zaproponowaliśmy kierunki zmian w prawie, które obejmują ułatwienie dostępu do 1) zawodów medycznych, 2) zawodów z deficytem rąk do pracy, 3) administracji publicznej oraz służb mundurowych.