Zelenski: armia rosyjska zacznie odczuwać sankcje w 2026 roku — potrzebne są nowe pakiety ograniczeń

Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że armia rosyjska odczuje realne skutki zachodnich sankcji dopiero od czerwca 2026 roku. Jednak jego zdaniem to zbyt późno, a tak długi okres jest nie do przyjęcia dla Ukrainy.

Podkreślił to podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem w Berlinie.

— Wszyscy rozumiemy, że rosyjska gospodarka zaczęła odczuwać sankcje, ale w rzeczywistości ich armia odczuje je dopiero od czerwca 2026 roku. A to bardzo długo. Nie chcemy lat wojny — to trudne — powiedział prezydent.

Zełenski zaznaczył, że konieczne jest przyspieszenie nadejścia skutków gospodarczych dla Rosji poprzez nowe pakiety sankcyjne. Chodzi w szczególności o:

• ograniczenia w sektorze rosyjskiej energetyki;

• zakaz dostaw komponentów do produkcji broni dalekiego zasięgu, w szczególności dronów i rakiet;

• zaostrzenie mechanizmów kontroli cen energii.

Prezydent podkreślił, że sama rola Unii Europejskiej nie wystarczy: — 17. pakiet sankcji pomaga, ale to za mało. Bardzo liczymy na przyjęcie 18. pakietu, który już jest opracowywany. Niezwykle istotne jest również, aby Stany Zjednoczone wprowadziły silny pakiet sankcji.

Zełenski dodał, że jego zdaniem nie ma obecnie żadnych przeszkód, aby Senat USA poparł kolejną rundę sankcji. Według niego tylko połączenie dyplomacji i presji finansowej na Kreml może przybliżyć zakończenie wojny: — Kiedy w armii pojawi się deficyt budżetowy, wtedy putin naprawdę to odczuje.

Kanclerz Merz poinformował również, że Niemcy i Ukraina podpiszą deklarację intencji zakupu przez Siły Zbrojne Ukrainy dalekosiężnych systemów uzbrojenia produkcji ukraińskiej.

Jak informowano, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski 28 maja przybył z wizytą do Berlina. Program wizyty przewiduje rozmowy ukraińskiego przywódcy z kanclerzem Friedrichem Merzem. Następnie obaj spotkają się z przedstawicielami niemieckich firm.