Zełenski zareagował na słowa Trumpa o Krymie i członkostwie Ukrainy w NATO

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział na komentarze amerykańskiego lidera Donalda Trumpa w wywiadzie dla Politico. Szef USA stwierdził, że podczas pierwszego spotkania z utinem Zełenski zadeklarował chęć odzyskania okupowanego Krymu oraz przystąpienia do NATO.

Prezydent Ukrainy powiedział o tym, odpowiadając na pytania dziennikarzy.

„Proszę zobaczyć: jesteśmy realistami, naprawdę chcemy do NATO. Moim zdaniem to sprawiedliwe. Ale dokładnie wiemy, że ani USA, ani kilka innych krajów, jeśli być szczerym, nie widzą Ukrainy w NATO na razie. A rosja oczywiście nigdy nas tam nie zobaczy. A dziś, jeśli chodzi o Krym, nie mamy sił, aby w pełni odzyskać nasz ukraiński półwysep. I być może powiedziałem to podczas pierwszego spotkania. Uważam, że miałem rację. I powiem szczerze: dziś nie mamy sił na wszystko, nie mamy wystarczającego wsparcia, ale powiedziałem to podczas pierwszego spotkania, myślę, że mógłbym to potwierdzić również podczas ostatniego spotkania z putinem” — powiedział Zełenski.

W swoim wywiadzie dla Politico Trump stwierdził również: „Krym był sercem. Wiecie, w głębi duszy jestem człowiekiem zajmującym się nieruchomościami… Kiedy Zełenski przyszedł po raz pierwszy i spotkał się z putinem, powiedział, że chce dwóch rzeczy — odzyskać Krym i zostać członkiem NATO. Powiedział to w niezbyt przyjemny sposób”.

Przewodniczący Medżlisu Tatarów Krymskich, Refat Czubarow, skomentował słowa Trumpa, podkreślając, że tylko Ukraina i naród tatarski Krymu mają prawo określać stanowisko w sprawie Krymu.

„Chodzi o suwerenną równość państw, niedopuszczalność groźby lub użycia siły, niewtrącanie się w sprawy wewnętrzne, obowiązek państw do współpracy, prawo narodów do samostanowienia oraz rzetelne wypełnianie zobowiązań międzynarodowych. Przy takim podejściu staje się całkowicie oczywiste: los Krymu mają prawo określać tylko dwa podmioty — Państwo Ukraińskie oraz rdzenny naród tatarski Krymu. Próby narzucania Ukrainie i narodowi tatarskiemu Krymu, jaka ma być przyszłość Krymu, są po prostu nie na miejscu” — powiedział Czubarow.

Czytaj nas na Telegram i Sends