Zełenskiemu radzą zwolnić Jermaka – media
Osoby bliskie prezydentowi Zełenskiemu radzą szefowi państwa zwolnić szefa Biura Prezydenta Andrija Jermaka po śledztwie NABU dotyczącego korupcji w sektorze energetycznym.
Informuje o tym portal UP.
Według dziennikarzy, w ciągu ostatniego tygodnia Zełenski odbył spotkania z kluczowymi postaciami z zespołu władzy, aby znaleźć rozwiązanie, które mogłoby ustabilizować sytuację po opublikowaniu śledztwa NABU.
Chodzi m.in. o spotkania z premier Svyrydenko, wicepremierem Mychajłem Fedorowem oraz szefem GUR Kyryłem Budanowem.
„Jak przekonują UP osoby zaznajomione z przebiegiem rozmów na tych spotkaniach, większość rozmówców udzielała prezydentowi różnych rekomendacji wyjścia z kryzysu, ale prawie wszyscy, niezależnie od siebie, radzili wymienić szefa Biura Prezydenta Andrija Jermaka” – czytamy w materiale.
Źródło z „Sługi Narodu” oświadczyło, że w Radzie łatwiej policzyć osoby, które nie domagałyby się dymisji Jermaka:
„Jasne jest, że nie ma bezpośredniego szantażu, ale jeśli to się nie wydarzy, frakcja sama się rozpadnie”.
W „Słudze Narodu” uformowała się własna „koalicja zdecydowanych”, która nawet grozi opuszczeniem frakcji, jeśli Jermak nie zostanie odwołany.
Według portalu, inicjatywa wychodzi z kręgu tandemu „Arachamia-Getmancew” w sojuszu z liberalnym skrzydłem „Sługi Narodu”.
Wcześniej deputowany Jarosław Żeleźniak stwierdził, że szef Biura Prezydenta Andrij Jermak figuruje na „taśmach Mindicza” opublikowanych przez NABU.
Szef Biura Prezydenta Andrij Jermak, według źródeł władzy, stara się przekonać Wołodymyra Zełenskiego, że oligarcha Ihor Kołomojski stoi za skandalem korupcyjnym, który wybuchł po śledztwie w sprawie „Midas”.
Przypomnijmy, Jermak wyjaśnił, dlaczego Zełenskiego nie można łączyć z korupcją w sektorze energetycznym.