Zełenski przypomniał Trumpowi, że jego administracja obiecała nie uznawać aneksji Krymu

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział na zarzuty prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, jakoby jego nieustępliwa postawa miała utrudniać proces pokojowy.

Oświadczenie w tej sprawie Zełenski opublikował w serwisie społecznościowym X (dawny Twitter). Do wpisu dołączył zrzut ekranu z tzw. „Deklaracji Krymskiej” ówczesnego sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo z 25 lipca 2018 roku, która potwierdzała stanowisko administracji Trumpa o nieuznawaniu rosyjskiej aneksji Krymu.

– Dziś było wiele emocji. Ale cieszy fakt, że pięć państw spotkało się, by zbliżyć się do pokoju: Ukraina, USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Każda ze stron wyraziła swoje poglądy i z szacunkiem odniosła się do stanowisk innych. Ważne, że nie tylko byliśmy obecni, ale i prowadziliśmy merytoryczne rozmowy. Strona amerykańska przedstawiła swoją wizję, a Ukraina i inne kraje europejskie zaprezentowały własne propozycje. Wierzymy, że taka wspólna praca doprowadzi do trwałego pokoju. Jesteśmy wdzięczni naszym partnerom. Ukraina zawsze będzie działać zgodnie ze swoją Konstytucją i jesteśmy absolutnie przekonani, że nasi partnerzy – w tym USA – również będą trzymać się swoich jednoznacznych decyzji – napisał Zełenski.

Przypomnijmy, że Donald Trump skrytykował Wołodymyra Zełenskiego za publiczne odrzucenie możliwości uznania okupacji ukraińskich terytoriów. Jednocześnie amerykański prezydent twierdzi, że nie domaga się tego od Ukrainy.

W międzyczasie w zachodnich mediach pojawiły się doniesienia o tzw. planie pokojowym Trumpa, który zakłada zamrożenie konfliktu wzdłuż linii frontu oraz uznanie aneksji Krymu – choć nie przez Ukrainę, a przez Stany Zjednoczone.