Obywatel USA został ofiarą rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów

Wieczorem 17 czerwca Stany Zjednoczone stanowczo potępiły nocny atak rakietowy na Kijów, w wyniku którego zginęło 14 osób. Okazało się, że wśród ofiar rosyjskiej agresji znalazł się obywatel Stanów Zjednoczonych.
Poinformowała o tym agencja Reuters.
W nocy z 16 na 17 czerwca Kijów doświadczył jednej z największych fal ataków w ostatnim czasie. Wśród zabitych są mieszkańcy zburzonych budynków, dziecko oraz cudzoziemiec. Rannych zostało 117 osób. Jak potwierdzono w Waszyngtonie, wśród ofiar śmiertelnych był obywatel USA, który przebywał w rejonie objętym ostrzałem.
„Zostaliśmy poinformowani o nocnym ataku na Kijów, który spowodował liczne ofiary, w tym tragiczną śmierć obywatela Stanów Zjednoczonych. Potępiamy te uderzenia i wyrażamy głębokie współczucie poszkodowanym oraz rodzinom ofiar” – oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu, Tammy Bruce.
Przypomnijmy, że w nocy z 16 na 17 czerwca rosyjscy terroryści przeprowadzili zmasowany atak na Kijów, wykorzystując wszystkie typy uzbrojenia. Najpierw nad miasto nadleciały drony Shahed, następnie uderzyły rakiety aerobalistyczne „Kindżał” oraz balistyczne „Iskander”.
Potwierdzono także użycie przeciwko cywilnym mieszkańcom Kijowa amunicji kasetowej. Jej pozostałości były zbierane przez służby specjalne na osiedlu Niwki.
W Kijowie i obwodzie kijowskim dzień 18 czerwca 2025 roku ogłoszono dniem żałoby po kolejnych ofiarach rosyjskiego terroru.
