Zapowiedź szczytu w Budapeszcie podważa plany Kijowa dotyczące Tomahawków — Reuters
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma w piątek spotkać się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, aby omówić możliwe dostawy rakiet „Tomahawk” dla Ukrainy.
Informuje o tym Reuters.
Jednak zapowiedź nowego szczytu Trumpa z wladimirem putinem w Budapeszcie w ciągu najbliższych dwóch tygodni skomplikowała porządek obrad i zwiększyła obawy sojuszników w Europie dotyczące opóźnień w pomocy wojskowej dla Kijowa.
Trump po dwugodzinnej rozmowie z putinem nazwał ją „produktywną” i obiecał poinformować Zełenskiego o kontaktach z Kremlem.
Jednocześnie zauważył, że USA „nie mogą wyczerpać własnych zapasów” i „nie oddadzą wszystkich swoich Tomahawków”, podkreślając potrzeby obronne Ameryki i nazywając tę broń „złowieszczą”.
Analitycy ostrzegają przed taktyką zwłoki ze strony Moskwy: według Maxa Bergmanna z CSIS putin dąży do opóźnienia przekazania rakiet Ukrainie — to „klasyczna dyplomacja opóźniania”.
Ukraiński analityk wojskowy Mykoła Biełeskow dodaje, że „Tomahawk” nie będzie „jednorazowym przełomowym uderzeniem”, ale stworzy stałą presję i będzie niszczyć rosyjski przemysł obronny, podczas gdy Zełenski podkreśla, że Kreml reaguje tylko na realne zagrożenie.
Przypomnijmy, że Donald Trump oczekuje, iż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas piątkowego spotkania w Waszyngtonie poprosi go o dostawy rakiet Tomahawk.
Również Wysoka Przedstawicielka Unii Europejskiej ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, Kaja Kallas, pozytywnie oceniła zamiary USA przekazania Ukrainie rakiet manewrujących „Tomahawk”.