Ławrow oświadczył, że rosja nie dopuści do zachowania ukraińskich ustaw po zakończeniu działań wojennych

Szef MSZ rosji, Siergiej Ławrow, po raz kolejny wygłosił szowinistyczne stanowisko Kremla wobec Ukrainy, oświadczając, że rosja „nie może zostawić ludzi pod władzą reżimu kijowskiego”, a Ukraina rzekomo powinna zrezygnować z obowiązującego systemu prawnego.
„Jeśli tak zwany rząd — junta Zełenskiego — liczy na to, że w jakiś sposób dojdzie do porozumienia o wstrzymaniu działań wojennych i że to, co pozostanie z Ukrainy, będzie żyło według przyjętego przez nich prawa — to jest iluzja. Na coś takiego nie można pozwolić w żadnym razie” – stwierdził Ławrow.
Podkreślił również, że zdaniem Moskwy kwestia legitymacji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego będzie rzekomo „kluczowa” w kontekście ewentualnych uzgodnień dotyczących zakończenia wojny.
Takie wypowiedzi są kolejnym dowodem na to, że Kreml nie porzucił swoich agresywnych ambicji i nie uznaje prawa Ukrainy do niezależnego istnienia, demokratycznego zarządzania i własnego systemu prawnego.
Przywódcy USA i Europy mają nadzieję, że Watykan zdoła zaangażować rosję i Ukrainę w rozmowy pokojowe, jednak kreml nie jest zainteresowany wizytą prezydenta vladimira putina w Watykanie w celu negocjacji.
Przypomnijmy, że w pałacu prezydenckim Dolmabahce w Stambule odbyły się rozmowy między delegacją Ukrainy a przedstawicielami państwa-agresora. Delegacja rosyjska spóźniła się na spotkanie o 13 minut.
