NATO omówi w Hadze zwiększenie wydatków obronnych i wsparcie dla Ukrainy

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte potwierdził, że Ukraina została oficjalnie zaproszona na szczyt Sojuszu, który odbędzie się w Hadze.

Podczas tego wydarzenia planowane jest przyjęcie nowych celów obronnych, w tym zwiększenie wydatków państw członkowskich na obronność. Według Ruttego Sojusz musi być gotowy na wszelkie zagrożenia, a do tego konieczne jest wzmocnienie zdolności obronnych i bezpieczeństwa zbiorowego.

Podkreślił, że „świat staje się coraz bardziej niebezpieczny”, dlatego NATO powinno wzmacniać swoje zdolności w zakresie obrony powietrznej i przeciwrakietowej, broni dalekiego zasięgu, logistyki oraz tworzenia nowych struktur siłowych.

Jednym z kluczowych tematów szczytu będzie omówienie zwiększenia wydatków obronnych krajów członkowskich. Rutte spodziewa się, że Sojusz zatwierdzi nowy cel – przeznaczanie na obronność do 5% PKB.

Zgodnie z jego planem, do 2032 roku państwa członkowskie powinny przeznaczać 3,5% PKB na podstawowe potrzeby obronne oraz dodatkowe 1,5% na obszary pokrewne, takie jak cyberbezpieczeństwo i infrastruktura. Jednak nie wszystkie kraje obecnie zgadzają się z tą propozycją i trwają negocjacje w sprawie ostatecznej decyzji.

Sekretarz generalny NATO podkreślił, że bez silnej obrony nie ma stabilnego bezpieczeństwa, a bez stabilnej Ukrainy nie będzie trwałego pokoju w Europie.

Zaznaczył, że wsparcie dla Ukrainy pozostaje jednym z głównych priorytetów Sojuszu, a państwa członkowskie już zobowiązały się przekazać pomoc wojskową o wartości miliardów euro.

Rutte oświadczył również, że droga Ukrainy do członkostwa w NATO jest nieodwracalna i to stanowisko poparło wszystkich 32 członków Sojuszu.

Przypomnijmy, że NATO zamierza uwzględniać nowe wydatki ponoszone na wzmocnienie Sił Zbrojnych Ukrainy jako „powiązane z obronnością” w ramach propozycji podniesienia wydatków obronnych do 5% PKB.

Informowaliśmy także wcześniej, że NATO uznało za bardzo udaną operację SBU przeciwko rosyjskiemu lotnictwu strategicznemu, podczas której zniszczono do 13 bombowców i uszkodzono co najmniej 40 kolejnych.