Obliczono, kiedy putinowi skończą się pieniądze na wojnę — Bild
W obecnej sytuacji rosja dysponuje wystarczającymi rezerwami finansowymi na kolejne 12–18 miesięcy wojny. Jeśli sankcje zostaną zaostrzone, okres ten ulegnie skróceniu.
Takie dane podał niemieckiemu dziennikowi Bild znany ekspert ds. rosji Aleksandr Gabujew.
Prognozuje on, że zasoby ekonomiczne Kremla mogą wyczerpać się w ciągu 12–18 miesięcy. Aleksandr Gabujew uważa, że czas działa na niekorzyść putina, a „dalsze sankcje mogą skrócić ten okres”.
Zdaniem eksperta, aby wojna stała się dla putina nie do udźwignięcia, konieczne jest:
- Zaostrzenie środków ekonomicznych.
- Surowsze stosowanie istniejących sankcji, w szczególności wobec Chin, Indii oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które kupują rosyjską ropę i pomagają omijać restrykcje.
Gabujew wskazuje również na istnienie mniejszych producentów ropy i surowców, którzy nie zostali jeszcze objęci sankcjami.
Przypomnijmy, że Duma Państwowa federacji rosyjskiej zatwierdziła budżet, w którym wydatki wojskowe są o półtora raza wyższe niż wydatki społeczne.
Po dwóch miesiącach nadwyżki budżet rosji ponownie znalazł się w deficycie. W październiku Ministerstwo Finansów wydało 3,4 bln rubli przy dochodach wynoszących 3 bln rubli. Doprowadziło to do wzrostu deficytu budżetowego z 3,8 do 4,2 bln rubli po dziesięciu miesiącach.
rosyjska gospodarka wchodzi w fazę przedłużającego się spowolnienia, ponieważ firmy coraz częściej zgłaszają trudności finansowe, ograniczają wydatki i odkładają inwestycje. Według danych za III kwartał 2025 r. głównymi problemami dla biznesu stały się zaległości płatnicze kontrahentów, spadek popytu oraz brak środków obrotowych.
Tymczasem od końca 2024 r. roczne tempo wzrostu rosyjskiej gospodarki spadło z około 5% do poziomu bliskiego zeru. Analitycy jako główne przyczyny wskazują inflację, wydatki wojskowe oraz spadek cen ropy naftowej w związku z cłami wprowadzonymi przez administrację Trumpa.
Po trzech latach nieoczekiwanego wzrostu gospodarczego rosja mierzy się z nagłym spowolnieniem — wydatki na wojnę, inflacja oraz spadek cen ropy zaczęły wywierać silną presję na gospodarkę, która jeszcze niedawno wydawała się odporna na sankcje.
Czytaj nas na Telegram i Sends