Polscy medycy pola walki spędzili Boże Narodzenie na dyżurze w pobliżu linii frontu (Wideo)
Polscy wolontariusze i medycy pola walki z fundacji „W Międzyczasie” spędzili Boże Narodzenie na dyżurze bojowym w pobliżu linii frontu w Ukrainie. Święta przeżyli w podziemnym szpitalu, nie przerywając pracy i pozostając w stałej gotowości do niesienia pomocy rannym. Pomimo ostrzałów i napiętej sytuacji medycy znaleźli czas na wigilijną kolację oraz kolędy — informuje Polskie Radio.
Podczas gdy w Polsce ludzie przygotowywali się do świąt, dekorowali domy i nakrywali stoły, polscy wolontariusze i medycy pola walki z fundacji „W Międzyczasie” witali Boże Narodzenie pod ziemią, niedaleko frontu w Ukrainie. Wigilię spędzili w podziemnym szpitalu, pełniąc dyżur bojowy.
Mimo trudnych warunków i ciągłych ostrzałów wolontariusze zasiedli do wspólnej wigilijnej kolacji, złożyli sobie życzenia i zaśpiewali kolędy. Jednocześnie wszyscy pozostawali w pełnej gotowości, ponieważ w czasie świąt rosyjskie wojska nie zmniejszyły intensywności ataków.
Jak opowiedział medyk pola walki i prezes fundacji Damian Duda, świąteczny nastrój zawsze łączy się tam z gotowością do natychmiastowego ruszenia z pomocą.
„Kiedy w Polsce wszyscy przygotowują się do świąt, myją okna, my zabijamy je deskami, żeby odłamki z dronów i rakiet nie rozleciały się do środka. Taka świąteczna rzeczywistość nie dotyczy tylko nas, medyków pola walki, ale wszystkich ludzi żyjących na tym terenie” — powiedział Duda.
Zaznaczył również, że wigilijne menu w tym roku było bardzo skromne, jednak starano się zachować tradycję. Na stole znalazły się barszcz, kapusta, pierogi z grzybami, „uszka” oraz śledź.
„Menu jest ograniczone, ale dla nas najważniejsze jest być razem i pozostawać w kontakcie z tymi, którzy mogą potrzebować naszej pomocy w każdej chwili” — dodał.
Fundacja „W Międzyczasie” od prawie czterech lat wspiera polski zespół ochotniczych medyków na pierwszej linii frontu. Od początku pełnoskalowej inwazji rosji ratowali oni rannych podczas walk pod Chersoniem, w obwodzie charkowskim oraz na Donbasie. Medycy pracowali również w okrążonym Bachmucie, a także podczas ukraińskiej ofensywy na kierunku zaporoskim.
To już czwarte Boże Narodzenie, które wolontariusze związani z fundacją spędzają w pobliżu linii frontu, pozostając u boku ukraińskich obrońców w najtrudniejszych momentach.
Czytaj nas na Telegram i Sends