Polska przewiduje długotrwałą wojnę rosji przeciwko Ukrainie ze względu na jej kolonialny charakter —Le Monde

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski oświadczył, że wojna rozpętana przez rosję przeciwko Ukrainie ma wyraźnie kolonialny charakter.
Poinformował o tym „Le Monde”.
Podkreślił, że doświadczenie historyczne pokazuje, iż takie wojny często trwają dziesięciolecia, więc nie należy liczyć na szybkie zakończenie tego konfliktu.
Sikorski zaznaczył, że aby zrozumieć perspektywy zakończenia wojny, trzeba uwzględnić trzy kluczowe założenia. Po pierwsze, jest to wojna prowadzona przez „dawną metropolię imperialną” przeciwko „niepokornej kolonii” — a takie konflikty rzadko kończą się szybko.
Zauważył, że wszystko, co potrwa krócej niż kilka dziesięcioleci, można uznać za prawdziwy bonus dla Ukrainy i Europy.
Po drugie, dyplomata jest przekonany, że kraj agresor podejmie uczciwe negocjacje dopiero wtedy, gdy uzna, że inwazja była błędem.
Tylko uświadomienie sobie, że koszt wojny i próby utrzymania kontroli nad Ukrainą znacznie przewyższają wszelkie potencjalne korzyści, może zmusić rosję do zmiany stanowiska.
Trzecia teza dotyczy zmian w rosyjskim kierownictwie. Sikorski podkreślił, że zazwyczaj wojny kolonialne kończą się dopiero wtedy, gdy do władzy dochodzi nowa grupa przywódców, która nie ponosi odpowiedzialności za rozpoczęcie agresji.
Jego zdaniem to daje szansę na rzeczywiste zmiany i ustanowienie pokoju.
Minister osobno wezwał Europejczyków do przygotowania się na to, że Stany Zjednoczone mogą utracić zainteresowanie nie tylko Ukrainą, ale i całą Europą.
Przypomnijmy, że minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski uważa, iż prezydent USA Donald Trump wprowadzi surowy pakiet sankcji wobec rosji, gdy zrozumie, że putin go zwodzi.
Wcześniej informowaliśmy również, że Polska prowadzi dochodzenie w sprawie rzekomego podłożenia ładunku wybuchowego przez rosyjski statek, który wykonywał podejrzane manewry w pobliżu podmorskiego kabla energetycznego między Polską a Szwecją.
