rosja zwiększyła produkcję „Szahedów”: w pierwszej połowie 2025 roku wyprodukowała ich więcej niż przez cały 2024 rok

Produkcja irańskich dronów bojowych Shahed-136, które w rosji oznaczane są jako „Gierań-2”, gwałtownie wzrosła. Tylko w pierwszych siedmiu miesiącach 2025 roku rosjanie wyprodukowali 18 tysięcy takich bezzałogowców. Dla porównania — w całym 2024 roku w fabryce „Alabuga” w Tatarstanie zmontowano do 10 tysięcy dronów, a w pierwszej połowie 2023 roku — około 2,5 tysiąca.
Informuje o tym Defense Express, powołując się na analizę numerów seryjnych zestrzelonych w Ukrainie bezzałogowców.
Eksperci zwrócili uwagę na numer niedawno zestrzelonego drona — „Ы30000”. Wskazuje to, że łączna liczba wyprodukowanych „Shahedów” w tym zakładzie przekroczyła 30 tysięcy sztuk. Litera „Ы” oznacza produkcję właśnie w „Alabudze”. Takie oznaczenia zaczęto stosować od lipca 2023 roku.
Analitycy podkreślają, że nawet biorąc pod uwagę tylko drony z indeksem „Ы”, widać znaczący wzrost tempa produkcji — z 2,5 tysiąca w 2023 roku do 18 tysięcy w niecałe 7 miesięcy 2025 roku. Poza nimi są też maszyny z indeksami „Ъ” i „Э”, także wyprodukowane w Tatarstanie, oraz „К”, „КБ”, „КЦ” — z zakładu „Kupol” w Iżewsku, który niedawno został zaatakowany przez ukraińskie drony.
Według wycieków z dokumentów „Alabugi”, planowany koszt jednego drona „Shahed” na 2023 rok wynosił około 193 tysiące dolarów. Zakładając, że obecna cena jest zbliżona do tej kwoty, miesięczna produkcja 3 tysięcy dronów kosztuje Moskwę około 600 milionów dolarów, czyli ponad 7 miliardów rocznie.
Gdyby hipotetycznie przyjąć tempo 1000 bezzałogowców dziennie (jak czasem wspomina propaganda kremlowska), wydatki sięgnęłyby ponad 70 miliardów dolarów rocznie — to około 20% rocznego budżetu rosji lub połowa budżetu przeznaczanego na wojnę.
Analitycy zaznaczają jednak, że masowa produkcja będzie miała swoje ograniczenia — między innymi z powodu niedoboru krytycznych komponentów, takich jak odporne na zakłócenia anteny GPS czy części bojowe.
Na zdjęciu zestrzelonego drona widnieje również dodatkowe oznaczenie „С3ВК” — to oznaczenie systemu nawigacji satelitarnej. W tym przypadku chodzi o 12-kanałową „Kometa-M”, którą rosja uważa za najbezpieczniejsze rozwiązanie dla dronów.
Eksperci uważają, że pomimo technologicznych ograniczeń rosja postawiła na masowość i stara się wykorzystać „Shahedy” jako element nasycenia ukraińskiego nieba tanimi dronami uderzeniowymi.
Wcześniej pisaliśmy, że w nocy z 14 na 15 lipca rosyjskie wojska przeprowadziły jedną z największych ataków dronami — na terytorium Ukrainy wystrzelono 267 dronów bojowych, z czego około 200 to „Shahedy”.
Ponadto w obwodzie chersońskim, w pobliżu wsi Nadeżdiwka w gminie Bilozerka, rosyjski dron zaatakował 71-letniego motocyklistę.
