Moskwa cynicznie usprawiedliwiła zmasowany atak poUkrainie fałszywkami o „infrastrukturze rakietowo-kosmicznej”

Ministerstwo Obrony rosji oświadczyło, że nocny atak po Ukrainie z 24 kwietnia był rzekomo wymierzony w zakłady lotnicze oraz przedsiębiorstwa rakietowo-kosmiczne.
Jak donoszą rosyjskie media, okupanci po raz kolejny próbują usprawiedliwić ataki na spokojne miasta fałszywymi twierdzeniami o „celach wojskowych”.
Według wersji rosyjskiego MON, celem ataku miały być zakłady produkujące paliwo rakietowe i proch, wojskowe lotniska, a także punkty tymczasowej dyslokacji Sił Zbrojnych Ukrainy i „najemników”.
Tymczasem ukraińskie źródła informują, że w wyniku ostrzału ucierpiała cywilna infrastruktura w kilku obwodach, ranni zostali cywile, w tym pracownicy kolei.
Wcześniej informowaliśmy, że rosyjskie wojska, nie osiągając żadnych strategicznych sukcesów na polu walki, uciekają się do metod terrorystycznych — atakując cywilną infrastrukturę, niszcząc ukraińskie miasta i zabijając ludność cywilną.
Przypomnijmy również, że w nocy z 23 na 24 kwietnia 2025 roku (od godziny 19:30 23 kwietnia) rosyjscy okupanci przeprowadzili złożony atak po Ukrainie z użyciem rakiet różnych typów — odpalanych z powietrza, lądu i morza — a także bojowych dronów Shahed oraz dronów-imitatorów innych modeli.
