USA nie planują pozostawić Ukrainy bez wsparcia — Jermak

Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak oświadczył, że prezydent USA Donald Trump nie będzie uczestniczył w negocjacjach, które nie mają wyraźnej perspektywy zakończenia.
Według niego, Ukraina nie dopuści do tego, aby w Stanach Zjednoczonych powstało wrażenie niekończącego się procesu negocjacyjnego. Jeśli takie wrażenie jednak się pojawi, będzie to wyłącznie z powodu działań federacji rosyjskiej.
W takiej sytuacji, jest przekonany Jermak, Ameryka pozostanie po stronie Ukrainy, ponieważ to właśnie agresor blokuje osiągnięcie pokoju.
Jermak podkreślił, że ostatnie wydarzenia, w tym podpisanie ważnych umów w sektorze zasobów naturalnych, świadczą o tym, że Ukraina ma znacznie większe szanse, by pozostać partnerem i przyjacielem Stanów Zjednoczonych.
To daje podstawy do oczekiwania na dalsze wsparcie ze strony Waszyngtonu, nawet w trudnych procesach dyplomatycznych.
W ostatnim czasie w mediach pojawiły się wypowiedzi amerykańskich urzędników o możliwym wycofaniu się USA z procesu pokojowego, jeśli nie będzie postępu w osiąganiu porozumienia między Ukrainą a rosją.
Na przykład sekretarz stanu USA Marco Rubio podkreślił, że Stany Zjednoczone mogą opuścić proces negocjacyjny, jeśli nie zobaczą realnych szans na szybkie zawarcie umowy. Prezydent USA Donald Trump również potwierdził, że Ameryka może zakończyć udział w negocjacjach, jeśli jedna ze stron będzie blokować dążenia do pokoju.
Jednocześnie w Kijowie nie postrzegają tych wypowiedzi jako groźby. Rzecznik MSZ Ukrainy Gieorgij Tychyj zauważył, że tego rodzaju stanowcze komunikaty są częścią strategii komunikacyjnej Waszyngtonu, której celem jest przyspieszenie procesów dyplomatycznych.
Ukraińska strona jest przekonana, że USA pozostają oddane wsparciu Kijowa, a wszystkie te oświadczenia mają raczej charakter stymulujący do poszukiwania rozwiązań, a nie sygnalizują rezygnacji z pomocy.
Przypomnijmy, że Ukraina przechodzi na nowy poziom współpracy ze Stanami Zjednoczonymi – z obiektu wsparcia do pełnoprawnego partnera.
Przypomnijmy również, że prezydent Wołodymyr Zełenski odpowiedział na żądanie Donalda Trumpa, aby nie odrzucać negocjacji w Turcji, zaproponowanych przez putina. Co więcej, wyraził gotowość, by sam udać się na te rozmowy.
