Terrorysta Girkin poinformował, że putinowi kończy się „mięso armatnie”
Międzynarodowy zbrodniarz Igor Girkin (Striełkow) napisał kolejny list z kolonii karnej, gdzie odbywa czteroletni wyrok za dwa ekstremistyczne wpisy w swoim kanale Telegram. Tym razem poinformował opinię publiczną, że Kremlowi kończy się „mięso armatnie”, a strategii zwycięstwa nad Ukrainą wciąż nie ma.
List został opublikowany na jego kanale Telegram.
„Minęły dwa lata i nagle okazało się, że: a) pieniądze się kończą; b) ‘mięso’ też; c) wróg znalazł sposoby i taktykę walki z naszym ‘mięsem’, bezsensownie wymieniając niewielkie skrawki terenu na ogromne ilości ‘mięsa’, które szturmuje front jeden po drugim. W rezultacie przez ostatnie dwa lata zdobywaliśmy setki ‘leśniczówek’, stoczyliśmy dziesiątki ‘bitew nad rzeką Isonzo’, wykończyliśmy resztki armii zawodowej oraz większość zmobilizowanych w 2022 roku i ochotników — i… jesteśmy znacznie dalej od zwycięstwa niż byliśmy. Po prostu dlatego, że przez te dwa lata WRÓG STAŁ SIĘ SILNIEJSZY. Nie liczebnie (bo Siły Zbrojne Ukrainy też ponoszą straty), ale technicznie i organizacyjnie — bez wątpienia.”
Międzynarodowy terrorysta przyznał również, że dwa lata temu Ukraińcy nie byli fizycznie zdolni do uderzeń w rosyjską gospodarkę i infrastrukturę poza strefą frontu, natomiast dziś jest to codzienność — aż po Ural włącznie.
Przypomnijmy, że 17 października Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził uderzenia w bazę paliw w Hwardijskem oraz w szereg celów wojskowych na okupowanym Krymie.
Według danych Sztabu Generalnego ZSU, do godziny 16:00 na froncie doszło do 80 starć bojowych.