Trump skrytykował działania rosji po ukraińskiej operacji „Pajęczyna”

Obecny prezydent USA Donald Trump wyraził niezadowolenie z działań rosji w odpowiedzi na niedawną ukraińską operację, znaną jako „Pajęczyna”.

Słowa te padły podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem w Białym Domu.

– To, co dzieje się z rosją, Ukrainą i innymi sprawami, o których rozmawiamy – ale szczególnie z rosją i Ukrainą... Chciałbym, żeby to się skończyło, i być może tak się stanie. Ale napływają nowe informacje o walkach. Kilka dni temu coś się wydarzyło (chodzi o ukraińską operację „Pajęczyna”), a teraz pojawia się odpowiedź. I, wiecie, wszystko toczy się dalej. To niedobrze. Nie podoba mi się to – powiedział Trump.

Prezydent USA wyraził również nadzieję, że uda się zatrzymać rozlew krwi między Ukrainą a rosją.

Jednocześnie powtórzył swoje twierdzenie, że w wojnie co tydzień ginie od 5 do 6 tysięcy żołnierzy. Nie podał jednak źródła tych danych.

Wcześniej amerykańskie media informowały, że Donald Trump był rzekomo pod wrażeniem skuteczności ukraińskiej operacji „Pajęczyna”, choć jednocześnie zaniepokojony możliwą reakcją rosji.

Dzień wcześniej Trump poinformował o rozmowie telefonicznej z władimirem putinem, podczas której przywódca Kremla miał – jak powiedział Trump – „bardzo stanowczo” zapowiedzieć odpowiedź na ostatnie ataki na rosyjskie lotniska.

Według danych Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), operacja „Pajęczyna” zadała cios 34% rosyjskich strategicznych nośników rakiet manewrujących stacjonujących na kluczowych lotniskach. Szacunkowa wartość zniszczonych samolotów wynosi około 7 miliardów dolarów.