Trump unika bezpośredniej odpowiedzi na temat ustępstw terytorialnych Ukrainy
Prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim w Waszyngtonie nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Ukraina powinna rozważyć ustępstwa terytorialne w imię pokoju z rosją.
Na doprecyzowujące pytanie Trump odpowiedział: „Nigdy nie wiadomo. Wojna to bardzo interesująca sprawa. Z wojną i pokojem nigdy nic nie wiadomo” — pozostawiając w ten sposób miejsce na różne interpretacje swojego stanowiska.
Taka wypowiedź pojawiła się na tle dyskusji o możliwych formatach pokojowego rozwiązania konfliktu i roli USA w zakończeniu wojny.
Odpowiadając na pytanie, co stanie się, jeśli władimir putin nie zgodzi się na pokój, prezydent USA ograniczył się do stwierdzenia: „Zobaczymy, co się stanie” — i zasugerował, że „prezydent putin chce zakończyć wojnę”.
Trump wyjaśnił swoją ocenę, powołując się na długą rozmowę z rosyjskim przywódcą — według niego rozmowa trwała dwie i pół godziny, podczas której omówiono „wiele szczegółów”.
Podkreślił, że wyczuł gotowość Moskwy do zakończenia działań wojennych, choć nie przedstawił żadnych konkretnych warunków ani planu działania.
Przypomnijmy, że podczas spotkania w Białym Domu Zełenski nalegał na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, a spotkanie Trumpa z putinem wywołało zaskoczenie u ukraińskiego prezydenta.