$ 41.53 € 47.14 zł 11.11
+15° Kijów +8° Warszawa +18° Waszyngton

Trump zmienił retorykę wobec putina — CNN

UA.NEWS 28 maja 2025 09:30
Trump zmienił retorykę wobec putina — CNN

Prezydent USA Donald Trump niespodziewanie zaostrzył swoje wypowiedzi pod adresem vladimira putina po kolejnych zmasowanych ostrzałach ukraińskich miast ze strony federacji rosyjskiej.

O sprawie pisze CNN.

W swoim wpisie na platformie Truth Social Trump stwierdził, że ta wojna to „wojna Zełenskiego, putina i Bidena, a nie Trumpa”, podkreślając, że za jego prezydentury do pełnoskalowej inwazji rosji w Ukrainę rzekomo by nie doszło.

To oświadczenie było reakcją na eskalację konfliktu, jednak na kremlu odebrano je jako emocjonalny wybuch, a nie realne zagrożenie. Moskwa nazwała słowa Trumpa „symptomem przeciążenia emocjonalnego” i dała do zrozumienia, że nie wierzy w jego determinację do działania.

Analitycy uważają, że ostra retoryka prezydenta USA to raczej próba uniknięcia odpowiedzialności niż rzeczywista zmiana polityki. Były ambasador USA w Ukrainie William Taylor zaznaczył, że Trump wcześniej ograniczał się jedynie do oświadczeń i gróźb sankcjami, jednak nie podejmował realnych działań.

Pozostaje otwarte pytanie: czy tym razem coś się zmieni, czy znów skończy się jedynie na słowach.

Europejscy przywódcy również zwrócili uwagę na zmianę tonu Trumpa. Prezydent Francji Emmanuel Macron przypomniał, że putin podczas rozmowy telefonicznej deklarował gotowość do pokoju, jednak — jak zaznaczył Macron — „kłamał”.

Tymczasem na kremlu wciąż testują determinację Trumpa, sugerując, że za głośnymi deklaracjami nie pójdą konkretne działania. Była analityczka wywiadu USA, Beth Sanner, podkreśliła: „Słowa nic nie kosztują, czekamy na czyny… putin nie wierzy, że Trump spełni swoje obietnice”.

Warto przypomnieć, że od początku swojej prezydentury Trump starał się utrzymywać osobiste kontakty z putinem — nawet po aneksji Krymu, ingerencji w wybory i rozpoczęciu pełnoskalowej wojny rosji przeciwko Ukrainie.

Wielokrotnie unikał konfrontacyjnej retoryki, opowiadał się za „wielką umową” i liczył na „reset” relacji. Jednak w ostatnim czasie Trump coraz częściej oskarża putina o opóźnianie procesu pokojowego i twierdzi, że ten „igra z ogniem”.

Mimo to, prezydent USA do tej pory nie wprowadził żadnych realnych sankcji ani zdecydowanych działań.

Przypomnijmy: komentując ostatnie zmasowane ataki w Ukrainę, Donald Trump stwierdził, że Waszyngton rozważa wprowadzenie sankcji wobec rosji, ponieważ nie widać postępów w inicjatywach pokojowych.

Wcześniej informowaliśmy również, że prezydent USA coraz wyraźniej daje do zrozumienia, iż dąży do przekształcenia globalnego ładu w kierunku podziału świata na strefy wpływów — co przypomina imperialną politykę XIX wieku. Takie podejście budzi niepokój zarówno w Europie, jak i w Azji.