Na Krymie partyzanci przeprowadzili rozpoznanie «Krymskiego Tytanu», gdzie produkuje się materiały wybuchowe pod przykrywką chemikaliów do nawozów

Ruch partyzancki „ATESZ” przeprowadził rozpoznanie zakładu „Krymski Tytan” na czasowo okupowanym Krymie w pobliżu Armianska.
Tam pod pozorem produkcji nawozów mogą produkować materiały wybuchowe.
Informuje o tym ruch partyzancki „ATESZ”.
Z danych wywiadu wynika, że zakład kontynuuje działalność, a rosyjskie wojsko stara się zapewnić jego ochronę, rozmieszczając zamaskowane systemy obrony przeciwlotniczej w zadrzewieniach.




Według partyzantów władze okupacyjne wykorzystują przedsiębiorstwo, które oficjalnie specjalizuje się w produkcji dwutlenku tytanu, do produkcji materiałów wybuchowych pod pozorem produkcji nawozów amonowych.
Przedsiębiorstwo „Krymski Tytan” jest największym producentem dwutlenku tytanu (stosowanego przede wszystkim w przemyśle chemicznym) na terenie Europy Wschodniej.
Istnieją również uzasadnione podejrzenia, że pod pozorem „mocy produkcyjnych nawozów amonowych”, o których mówili okupanci, zakład produkuje materiały wybuchowe – czytamy w komunikacie.
Partyzanci zaznaczyli także, że na terenie zakładu obowiązują zaostrzone środki bezpieczeństwa, jednak mimo to ruch „ATESZ” kontynuuje obserwację przedsiębiorstwa. Zebrane dane są niezwłocznie przekazywane Siłom Obrony Ukrainy.
Wcześniej ruch partyzancki „ATESZ” zarejestrował rozmieszczenie okrętów Floty Czarnomorskiej fr w tymczasowo okupowanym Sewastopolu.
Przypomnijmy, że partyzanci uderzyli na kolej niedaleko zakładu lotniczego w Smoleńsku.
Również partyzanci zauważyli przemieszczanie rosyjskiej techniki wojskowej z granicy fińskiej w kierunku Ukrainy.
