W Rumunii, w pobliżu granicy z Ukrainą, znaleziono rosyjskiego drona
W Rumunii, niedaleko granic z Ukrainą i Mołdawią, znaleziono rosyjski bezzałogowy statek powietrzny bez części bojowej, który wleciał na terytorium kraju w nocy 25 listopada.
Minister obrony Ionuț Mosteanu nazwał to „najgłębszym” wtargnięciem rosyjskiego drona w Rumunię od początku pełnoskalowej wojny — informuje Digi24.
Na terenie okręgu Vaslui, który graniczy z zachodnią granicą Mołdawii i znajduje się dość daleko od granicy z Ukrainą, odnaleziono drona.
„To miał być dzień świętowania, ale teraz nie czas na świętowanie. Mamy kolejne wtargnięcie rosyjskiego drona, nowe wyzwanie ze strony rosji dla Rumunii. Drona, którego rumuńskie wojsko i niemieckie Eurofightery próbowały zestrzelić” – poinformował Moșteanu, którego wiadomość zastała w bazie lotniczej im. Mihaila Kogălniceanu.
Minister dodał, że rumuńscy i niemieccy piloci, poderwani w nocy w trybie alarmowym, mieli zgodę na zestrzelenie bezzałogowca, ale zdecydowali się tego nie robić – wstępnie ze względu na duże ryzyko szkód ubocznych.
Moșteanu zaznaczył, że już wkrótce Rumunia otrzyma nowe zdolności w zakresie obrony przeciwlotniczej, które pozwolą lepiej reagować na podobne sytuacje. W związku ze znaleziskiem minister pilnie wraca do Bukaresztu, aby koordynować dalsze działania.
W nocy z 22 listopada rosyjskie drony uderzeniowe atakujące Ukrainę prawdopodobnie przekroczyły granicę i wleciały w przestrzeń powietrzną Rumunii oraz Mołdawii.
Z kolei w nocy z 24 na 25 listopada jeden z rosyjskich dronów biorących udział w atakach na Ukrainę wleciał w przestrzeń powietrzną Mołdawii i spadł na dom w miejscowości Cuhureștii de Jos, w rejonie Florești.
Czytaj nas na Telegram i Sends