W rosji wymyślono «usprawiedliwienie» dla nocnych ataków na gazową infrastrukturę Ukrainy
W Ministerstwie Obrony rosji cynicznie przyznano się do ataku na ukraińską infrastrukturę gazową w nocy 16 października. Kreml wymyślił "usprawiedliwienie" dla swoich zbrodni.
Jak podaje Ministerstwo Obrony rosji.
atak na infrastrukturę gazową został przeprowadzony "w odpowiedzi na terrorystyczne ataki Ukrainy na obiekty cywilne".
Moskwa przyznała także, że atak nie był przeprowadzony tylko przez drony, ale również przez rakiety aeroballistyczne "Kinzhał" oraz inne typy rakiet.
"Tej nocy Siły Zbrojne rosji przeprowadziły masowy atak precyzyjną bronią dalekiego zasięgu, zarówno naziemną, powietrzną, jak i morską, w tym hipersonicznymi rakietami aeroballistycznymi 'Kinzhał'" — poinformowało Ministerstwo Obrony rosji.
Atak na obiekty gazowej infrastruktury energetycznej rosjanie uzasadnili tym, że przedsiębiorstwa te rzekomo "zajmują się przemysłem wojskowym".
W nocy 16 października rosyjskie wojsko ponownie przeprowadziło masowy atak na ukraińską infrastrukturę gazową. Był to szósty atak od początku października.
W ciągu ostatnich siedmiu dni rosja trzykrotnie przeprowadziła masowe ataki na obiekty gazowej infrastruktury należące do grupy "Naftohaz".
Przypomnijmy, że rosja ostrzelała krytyczną infrastrukturę w obwodzie kirowogradzkim.
Drony zaatakowały także bazę naftową w obwodzie rostowskim.