82-letni Biden przeszedł operację usunięcia nowotworu — The Times

Były prezydent USA Joe Biden przeszedł zabieg usunięcia komórek nowotworowych z czoła. Przeszedł operację Moosa.

Informuje o tym The Times.

Jak wiadomo, jest to metoda polegająca na usuwaniu tkanki do momentu, aż na skórze nie pozostaną ślady raka – wyjaśniła rzeczniczka Bidena. Podobny zabieg wykonano jego żonie Jill w 2023 roku nad prawym okiem.

Wcześniej w internecie pojawiło się nagranie, na którym 82-letni Biden wychodzi z kościoła w Delaware z opatrzonym blizną czołem.

To nie jest pierwsze leczenie Joe Bidena. Jeszcze zanim został prezydentem, przeszedł usunięcie niemelanomowych nowotworów skóry.

W lutym 2023 roku usunięto mu raka podstawnokomórkowego z klatki piersiowej, a w maju tego samego roku ogłosił, że zdiagnozowano u niego agresywną formę raka prostaty, która rozprzestrzeniła się na kości.

„Rak dotyczy każdego z nas. Tak jak wielu z was, my z Jill zrozumieliśmy, że stajemy się silniejsi tam, gdzie byliśmy złamani. Dziękujemy, że wspieracie nas swoją miłością i wsparciem” – napisał na X (Twitterze).

W czerwcu, podczas pierwszych publicznych wystąpień po ujawnieniu diagnozy, Biden powiedział, że czuje się dobrze po rozpoczęciu leczenia, które obejmuje codzienne przyjmowanie leków.

„Spodziewamy się, że pokonamy tę chorobę... rak nie zaatakował żadnego narządu. Moje kości są mocne. Choroba się nie rozprzestrzeniła, więc czuję się dobrze” – powiedział Biden dziennikarzom po ceremonii pamięci w Delaware w Dzień Pamięci.

Dodał, że współpracuje „z jednym z najlepszych chirurgów na świecie”, który sam przeszedł przez ten sam typ raka. W momencie diagnozy Biden miał wynik Gleasona 9.

Skala Gleasona służy do oceny nowotworów prostaty pod kątem agresywności komórek pod mikroskopem. Wyniki 9 i 10 uważane są za najbardziej agresywne.

Warto przypomnieć, że starszy syn Bidena, Beau, zmarł na glejaka wielopostaciowego w wieku 46 lat w 2015 roku, gdy Biden był wiceprezydentem u B. Obamy.

Obecnie były prezydent USA Joe Biden prowadzi niespodziewanie skromne życie po zakończeniu kadencji, co stanowi wyraźny kontrast do luksusowego stylu wielu jego poprzedników.