Administracja Trumpa zakazała używania słów «zmiana klimatu»

Ministerstwo Energii USA (DOE) umieściło szereg kluczowych terminów ekologicznych i klimatycznych na liście niewskazanych do używania. Najbardziej zaleca się unikać mówienia o zmianie klimatu.
Informuje o tym Politico.
Według źródła, odpowiedni e-mail został wysłany do Biura ds. Efektywności Energetycznej i Energii Odnawialnej (EERE) w piątek. Wśród wyrażeń, których należy unikać, są „zielony”, „zmiana klimatu” oraz „dekarbonizacja”.
EERE, które jest największym państwowym inwestorem w odnawialne źródła energii w USA i zajmuje się wyłącznie kwestiami zielonej energii, otrzymało surowe instrukcje dotyczące komunikacji.
W notatce wyjaśniającej podpisanej przez tymczasową dyrektor ds. relacji zewnętrznych w Ministerstwie Energii Rachel Overby czytamy: „Prosimy upewnić się, że każdy członek waszego zespołu zna ten najaktualniejszy wykaz słów, których należy unikać, i nadal uważnie pilnuje, aby nie używać terminologii, która, jak wiecie, nie odpowiada poglądom i priorytetom obecnej administracji (Białego Domu).”
Przypomnijmy, że w lipcu 2025 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ (ICJ) uznał zmianę klimatu za pilne i egzystencjalne zagrożenie oraz potwierdził, że prawo człowieka do czystego, zdrowego i zrównoważonego środowiska jest fundamentalne.
Niedawne badanie przeprowadzone przez Organizację Narodów Zjednoczonych wykazało, że wydobycie bitcoinów wywiera „wpływ na klimat, wodę i ziemię”.
