Atak USA mógł poważnie uszkodzić główny obiekt jądrowy Iranu – MAEA

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) potwierdziła, że Stany Zjednoczone przeprowadziły atak na kilka obiektów jądrowych na terenie Iranu, w wyniku którego niektóre budynki zostały poważnie uszkodzone.
Głównym celem ataku były instalacje w mieście Isfahan, gdzie znajduje się kluczowa infrastruktura do przetwarzania uranu. Według wstępnych ustaleń uszkodzeniu uległo kilka budynków, w tym wejścia do podziemnych tuneli.
Po przeprowadzonej analizie MAEA potwierdziła znaczne zniszczenia na miejscu. Oprócz Isfahanu, uderzenia odnotowano również w obiektach w Fordo i Natanz — należących do najważniejszych ośrodków irańskiego programu jądrowego.
Z informacji agencji wynika, że atak na Fordo był bezpośredni, natomiast w Natanz odnotowano dodatkowe uszkodzenia.
Dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi oświadczył, że podziemne części obiektu jądrowego w Fordo, zlokalizowane głęboko w górach, prawdopodobnie poniosły „bardzo poważne szkody”.
— Biorąc pod uwagę siłę użytego ładunku oraz wyjątkową wrażliwość wirówek na wibracje, można się spodziewać bardzo znacznych uszkodzeń — powiedział Grossi podczas posiedzenia Rady Gubernatorów MAEA w poniedziałek.
Mimo ataków, według MAEA, nie odnotowano wzrostu poziomu promieniowania poza terenem obiektów.
Przypomnijmy, że w nocy z 21 na 22 czerwca Stany Zjednoczone przeprowadziły ataki na obiekty jądrowe Iranu, w tym na najlepiej chronioną bazę Fordo, wykorzystując bomby penetrujące GBU-57 Massive Ordnance Penetrator (MOP).
Prezydent USA Donald Trump ostrzegł Iran przed „jakimikolwiek działaniami odwetowymi”.
Sekretarz generalny ONZ António Guterres nazwał amerykańskie ataki na Iran „niebezpieczną eskalacją w regionie, który już znajduje się na krawędzi” oraz „bezpośrednim zagrożeniem dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”.
