Wielka Brytania ostrzegła, że zablokowanie Cieśniny Ormuz będzie ostatnim błędem Iranu

Ataki na amerykańskie bazy wojskowe lub blokada Cieśniny Ormuz będą miały katastrofalne skutki dla Iranu.
Informuje o tym portal Politico, powołując się na wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii.
Szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy oświadczył, że ostrzegł stronę irańską: działania wymierzone w amerykańskie siły zbrojne lub blokada Ormuzu będą „katastrofalnym błędem”. Jego zdaniem Iran jest tego świadomy.
Stanowisko Wielkiej Brytanii poparły Stany Zjednoczone i Unia Europejska. Sekretarz stanu USA Marco Rubio stwierdził, że zablokowanie Ormuzu byłoby „gospodarczym samobójstwem”, natomiast najwyższy przedstawiciel dyplomacji UE określił ten krok jako „niebezpieczny i nieopłacalny”.
Wielka Brytania została poinformowana o amerykańskich nalotach na Iran, jednak nie wzięła w nich udziału. Rząd w Londynie nie sprecyzował, czy dołączy do ewentualnego konfliktu, jeśli sytuacja ulegnie eskalacji. Londyn apeluje do Iranu o powrót do negocjacji w sprawie programu nuklearnego.
Wcześniej parlament Iranu zatwierdził decyzję o zamknięciu Cieśniny Ormuz — kluczowego szlaku dla globalnego transportu ropy naftowej. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei.
Stany Zjednoczone przeprowadziły ataki na irańskie obiekty jądrowe, w tym na najlepiej chronioną bazę Fordo, używając bomb penetrujących GBU-57 Massive Ordnance Penetrator (MOP).
Prezydent USA Donald Trump ostrzegł Iran przed „jakąkolwiek próbą odwetu”.
Sekretarz generalny ONZ António Guterres określił amerykańskie ataki na Iran jako „niebezpieczną eskalację w regionie, który już znajduje się na krawędzi”, oraz jako „bezpośrednie zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”.
