Wielka Brytania odmówiła rozmieszczenia kontyngentu pokojowego w Ukrainie – The Times

Wielka Brytania ograniczyła plany rozmieszczenia sił pokojowych w Ukrainie, ale obiecała wprowadzić „surowe sankcje” w celu dalszego wywierania presji na rosję w celu zawarcia porozumienia.

Jak pisze The Times.

„Brytyjskie dowództwo wojskowe zrezygnowało z pomysłu wysłania 30-tysięcznego kontyngentu do ochrony ukraińskich portów i miast. Obecnie proponują bardziej „realistyczną misję”, która obejmuje zapewnienie bezpieczeństwa powietrznego nad zachodnią Ukrainą, wsparcie szkolenia ukraińskich żołnierzy oraz rozminowywanie Morza Czarnego” – czytamy.

Po wirtualnym spotkaniu z prezydentem Donaldem Trumpem i liderami UE w środę premier Keir Starmer oświadczył, że Wielka Brytania i inne kraje europejskie mają uzasadnione plany wojskowe dotyczące rozmieszczenia „sił potwierdzających” w Ukrainie po osiągnięciu porozumienia o zawieszeniu broni. Jednocześnie takie siły nie będą stacjonować na linii frontu, a rola USA w tym planie pozostaje niejasna, zaznacza The Times.

„Oczekuje się, że koalicja zapewni logistykę, uzbrojenie oraz specjalistów ds. szkolenia w celu wsparcia odbudowy i reorganizacji wojsk lądowych Ukrainy. Obejmuje to szkolenia w zachodniej części kraju, gdzie wojska mają mniejsze ryzyko ataku” – czytamy w artykule.

Ponadto koalicja będzie realizować zadania związane z patrolowaniem przestrzeni powietrznej, wykorzystując takie samoloty jak Typhoon czy F-35, aby patrolować niebo nad Ukrainą i zapobiegać rosyjskim atakom. Celem tych misji jest uspokojenie ludności ukraińskiej oraz zapewnienie wznowienia międzynarodowych lotów.

Kraje koalicji pomogą również w rozminowaniu Morza Czarnego i zapewnieniu bezpiecznego przepływu wszystkich statków do i z ukraińskich portów.

Starmer oświadczył, że istnieją „realne” szanse na zawarcie porozumienia, a europejscy sojusznicy obiecali pomóc w jego realizacji. Przekonał również Trumpa, że „granice międzynarodowe nie mogą i nie powinny być zmieniane siłą”.

„Starmer powiedział, że aby zmusić putina do ustępstw, „jesteśmy również gotowi zaostrzyć presję na rosję, zwłaszcza na jej gospodarkę, stosując sankcje i szersze działania, jeśli zajdzie taka potrzeba. W Wielkiej Brytanii przygotowujemy kolejne pakiety surowych sankcji w związku z tym”.

Według doniesień, Wielka Brytania wywiera presję na sojuszników z UE, domagając się konfiskaty zamrożonych rosyjskich aktywów o wartości 260 miliardów euro, jednak napotyka na opór. Jednocześnie źródło rządowe stwierdziło, że „na stole jest wszystko”, aby zwiększyć nacisk na rosję.

Instytut Badań Wojny ostrzega, że rosja planuje wykorzystać nadchodzące spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z putinem do pogłębienia rozbieżności między USA a Europą, a nie do prowadzenia treściowych negocjacji pokojowych.

14 sierpnia w Anchorage na Alasce spodziewane są masowe protesty przeciwko spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z dyktatorem wladimirem putinem.