
9 maja 2025 roku w rosji odbędą się uroczyste obchody 80. rocznicy kapitulacji nazistowskich Niemiec. To świętowanie Dnia Zwycięstwa będzie miało szczególnie symboliczne znaczenie dla reżimu putina. Oczekuje się obecności wielu ważnych gości, w tym najważniejszego – przywódcy Chin, Xi Jinpinga.
Chiny, pomimo deklarowanego formalnego neutralizmu, coraz bardziej skłaniają się ku wspieraniu rosji w jej wojnie przeciwko Ukrainie. Dla Pekinu rosyjski rynek, potencjał wojskowy i zasoby surowców są istotnymi czynnikami w geopolitycznej rywalizacji z kolektywnym Zachodem, a szczególnie ze Stanami Zjednoczonymi.
W tym kontekście wizyta chińskiego lidera w Moskwie na 9 maja wydaje się logicznym krokiem – symbolicznym gestem poparcia dla swojego sojusznika. Jednak mniej jasne jest, dlaczego podróż ma trwać aż cztery dni – od 7 do 10 maja.
Mimo to, dziwne jest to tylko na pierwszy rzut oka. Jeśli przyjrzeć się historii zagranicznych wizyt chińskiego przywódcy, można zauważyć, że Xi Jinping lubi spędzać więcej czasu w odwiedzanych krajach, często przedłużając swoje wizyty o kilka dni.
Dlaczego więc Xi jedzie do Moskwy, co planuje omówić z putinem i dlaczego zamierza spędzić w rosyjskiej stolicy aż cztery dni? Polityczny komentator UA.News Mykyta Trachuk, wraz z ekspertami, analizował tę kwestię.
Wizyta Xi Jinpinga w Moskwie: wymiar polityczno-dyplomatyczny
Oficjalny program wizyty, jak to często bywa w takich przypadkach, jest dość ogólnikowy. rosyjskie MSZ zapowiedziało, że rozmowy między rosyjskim dyktatorem a jego chińskim odpowiednikiem będą dotyczyć „szerokiego zakresu tematów”. Oczekuje się również podpisania „solidnego pakietu dokumentów”. W rzeczywistości to wszystko, co wiadomo z kremla na temat tej wizyty.
Z kolei chińskie MSZ również opublikowało zapowiedź spotkania. W komunikacie zaznaczono, że Xi Jinping odwiedzi rosję z wizytą państwową i weźmie udział w uroczystościach z okazji 9 maja. Wspomniano również o planach podpisania szeregu dokumentów i umów, głównie o charakterze gospodarczym.
Ukraińscy dziennikarze skierowali zapytanie do chińskiego MSZ w sprawie stanowiska Pekinu wobec wojny w Ukrainie i agresji rosji. W odpowiedzi stwierdzono, że Chiny wspierają pokojowe negocjacje w sprawie „kryzysu ukraińskiego”, a głównym priorytetem dla Pekinu jest „deeskalacja” i zapobieganie wzrostowi napięcia. Asystent putina, Jurij Uszakow, również wspominał, że wśród tematów rozmów znajdzie się wojna w Ukrainie.
Formalnie więc przywódcy Chin i rosji skoncentrują się głównie na kwestiach dwustronnej współpracy gospodarczej. Nieoficjalnie jednak wizyta ma na celu nie tylko podpisanie umów gospodarczych, ale także geopolityczny pokaz partnerstwa i sojuszu między Moskwą a Pekinem oraz „synchronizację zegarków” w kluczowych kwestiach dwustronnych.
Bliska współpraca między putinowską rosją a Chinami pod rządami Xi Jinpinga trwa od dawna. Rozpoczęła się w 2013 roku, kiedy Xi objął władzę w Chinach. Swoją pierwszą zagraniczną wizytę odbył właśnie do rosji. Wizyta z okazji 9 maja 2025 roku będzie 11. wizytą chińskiego lidera w rosji.
To więcej niż w jakimkolwiek innym kraju w ciągu 12 lat rządów Xi. Dla porównania, w USA, Kazachstanie i Francji chiński przywódca był po 5 razy.
Mało prawdopodobne, że putin i Xi będą godzinami omawiać szczegóły przyszłych umów. Bardziej prawdopodobne jest, że podzielą się swoimi ocenami sytuacji na świecie lub porozmawiają o przyszłych wspólnych projektach. W dyplomacji i stosunkach międzynarodowych osobiste spotkanie przywódców jest niemal zawsze finałem długiej, niepublicznej pracy grup roboczych i urzędników, która trwała wcześniej.
To, że dwóch liderów dużych państw spotyka się i po prostu decyduje o podpisaniu umowy – na przykład o natychmiastowym rozpoczęciu budowy gazociągu „Siła Syberii-2” – po prostu się nie zdarza. Dlatego wizyta Xi w kontekście podpisywania umów to raczej formalność i demonstracja dobrej woli dalszej współpracy.
Jednak w geopolitycznym i symbolicznym wymiarze fakt wizyty Xi w rosji właśnie 9 maja (główne „spoiwo” reżimu putina) i na tle trwającej już 4. rok agresji jest bardzo wymowny. To wyraźny gest solidarności.
Pozostaje jednak pytanie: jeśli wszystkie umowy są już de facto gotowe, a dla symbolicznego wsparcia wystarczy kilka godzin na trybunie w pobliżu kremla i powrót do Pekinu – dlaczego chiński przywódca planuje spędzić w Moskwie aż 4 dni?

Długie wizyty Xi Jinpinga
Fakt o przywódcy Chin: uwielbia długie zagraniczne wizyty i często zatrzymuje się w odwiedzanych krajach na dłużej, łącząc pracę z wypoczynkiem. Co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Xi ma już 72 lata.
Oto kilka jego najbardziej charakterystycznych podróży zagranicznych, które trwały po cztery, sześć, a nawet znacznie więcej dni:
- Republika Południowej Afryki, 25-29 marca 2013 roku. Wówczas Xi spędził w RPA cztery dni, odwiedzając nie tylko oficjalną Pretorię, ale także turystyczny Kapsztad.
- Kirgistan, 10-13 września 2013 roku. Przywódca Chin wziął udział w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SOW), a także odpoczął w domku nad brzegiem jeziora Issyk-Kul.
- Indonezja, 5-8 października 2013 roku. Przewodniczący Chin uczestniczył w szczycie APEC, a następnie zatrzymał się na Bali.
- Malediwy-Sri Lanka-Indie, 14-19 września 2014 roku. Pięć dni chiński przywódca spędził na tropikalnych wyspach, a w Indiach, szóstego dnia podróży, odwiedził nadmorski stan Gudżarat.
- Australia-Nowa Zelandia-Fidżi, 14-23 listopada 2014 roku. To był rekordowy pod względem długości wizyta Xi Jinpinga – 10 dni w tropikalnym raju.
- Stany Zjednoczone, 22-28 września 2015 roku. Przywódca Chin spędził tydzień w USA, odwiedzając Seattle, Waszyngton i Nowy Jork.
- Wielka Brytania, 19-24 października 2015 roku. Xi Jinping spędził na Wyspach Brytyjskich sześć dni.
- Niemcy, 7-11 lipca 2017 roku. Chiński lider przybył na szczyt G20 w Hamburgu. Mimo że wydarzenie trwało tylko dwa dni, Xi przebywał w Niemczech przez pięć dni.
- Papua-Nowa Gwinea-Brunei-Filipiny, 2018 rok. Przewodniczący Chin odwiedzał te kraje przez tydzień.
- Peru-Brazylia-Maroko, 2024 rok. Cztery dni Xi spędził na szczycie APEC w Limie (Peru), po czym udał się na szczyt G20 w Brazylii, a następnie odwiedził Maroko. W sumie – 10 dni zagranicznej podróży w ciepłych krajach.
Powyższe wizyty to tylko wierzchołek góry lodowej i najbardziej charakterystyczne wyjazdy chińskiego przywódcy. W rzeczywistości podobnych historii było znacznie więcej. Tak więc, Xi Jinping lubi łączyć pracę z wypoczynkiem i długo zatrzymywać się w odwiedzanych krajach.
Dlatego czterodniowa podróż do Moskwy, biorąc pod uwagę styl przewodniczącego Chin, wydaje się nie tylko niezbyt długa, ale wręcz krótka.

Opinie ekspertów
Aby wyjaśnić wizytę Xi Jinpinga i dynamikę rozwoju współpracy między Rosją a Chinami, UA.News rozmawiało z sinologiem Andriiem Tymchenką.
„Tworzy się oś „Moskwa-Pekin-Pjongjang”, gdzie Korea Północna jest młodszym partnerem Chin, a teraz także rosji, po tym jak KRLD otwarcie przyznała się do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie. Podczas gdy Chiny oficjalnie zachowują neutralność wobec wojny w Ukrainie, nie powstrzymują one udziału Pjongjangu, który można określić mianem „proxy”… W tej konfiguracji Chiny zadowalają się swoją obecną rolą ekonomicznego giganta i jest jasne, że nie są zainteresowane porażką rosji w tej wojnie. Dlatego długi pobyt Xi w Moskwie będzie miał na celu podpisanie szeregu umów – przede wszystkim gospodarczych, ale także takich, które można określić jako umowy „podwójnego przeznaczenia”, które mogą mieć również znaczenie militarne. Jeśli chodzi o bezpośredni udział Chin w wojnie w Ukrainie – jest to raczej mało prawdopodobne. Jednak wsparcie gospodarcze dla rosji będzie kontynuowane” – uważa ekspert.
Zdaniem Tymczenki, obecnie Chiny i rosja „harmonijnie się uzupełniają”. Najważniejsze, co je łączy, to antyamerykanizm i wspólne dążenie do zakończenia „jednobiegunowego świata”.
„Chiny już dawno stały się „fabryką świata”, a rosja posiada największe złoża surowców naturalnych. W chińskiej świadomości społecznej rosjanie są postrzegani jako „wojowniczy naród” (zhàndòu mínzú). Jeszcze od czasów II wojny światowej i wypędzenia japońskiej Armii Kwantuńskiej z terytorium Chin, w chińskiej świadomości zbiorowej ukształtował się pozytywny obraz rosjan jako sąsiadów, na których można polegać w sensie militarnym.
Dla Chińczyków najgorszą rzeczą w życiu nie jest śmierć, ale „utrata twarzy”. Chińczycy nie chcą umierać za rosjan nie dlatego, że boją się śmierci, ale dlatego, że boją się obrazu w światowych mediach. Dla nich, na poziomie zbiorowej świadomości, forma jest ważniejsza niż treść. Tymczasem rosja przeszła już przez szereg porażek i upokorzeń – dla Chińczyka takie demotywujące momenty są gorsze niż śmierć. To właśnie powstrzymuje Chiny przed bezpośrednią pomocą wojskową dla rosji. Jednak są gotowe pomagać gospodarczo, bo to pośrednie wsparcie, a tutaj Chinom nie grozi „utraty twarzy” – podsumował Andrij Tymczenko.

Politolog Ruslan Bortnik jest przekonany, że tak długa wizyta świadczy o tym, że obie strony, po pierwsze, kształtują wspólny program polityczny, a po drugie – planują podpisanie oficjalnych dokumentów. Wiadomo, że zostaną podpisane dwa dokumenty.
„Pierwszy dokument ma bardziej symboliczny charakter i dotyczy wspólnej interpretacji wydarzeń sprzed 80 lat, roli Chin i rosji w II wojnie światowej. Drugi dokument jest już bardziej polityczny i dotyczy dalszej synchronizacji celów geopolitycznych – „Wspólne oświadczenie o globalnej stabilności politycznej”. W tym dokumencie planuje się zapisanie wspólnych podejść Moskwy i Pekinu do kwestii międzynarodowego bezpieczeństwa, przeciwdziałania tworzeniu hegemonii oraz budowy wielobiegunowego świata. Porozumienia będą również obejmować kwestie nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia, zakazu militaryzacji kosmosu, walki z sankcjami itp. Taki dokument ma podkreślić wspólne stanowisko tych krajów, ich wspólną geopolityczną przyszłość oraz potrzebę reformowania globalnego bezpieczeństwa i światowego porządku” – mówi Bortnik.
Ekspert zwraca również uwagę, że Xi Jinping jedzie do Moskwy z dużą grupą gospodarczą. Będą omawiane liczne projekty, w tym „Siła Syberii-2” oraz kwestie wspólnego handlu.
„Celem jest przekroczenie obrotów handlowych na poziomie 200 miliardów dolarów w 2025 roku i osiągnięcie nowych rekordów. Chiny obecnie bardzo aktywnie poszukują dodatkowych rynków zbytu w miejsce utraconych rynków w USA. W praktyce chodzi o stworzenie mechanizmu kompleksowego planowania handlowego – takiego „państwowego planu”, ale w sferze handlu. Chińskie firmy już zastępują rosji oprogramowanie, sprzęt i technologie, które wcześniej dostarczał Zachód. Między tymi krajami aktywnie rozwija się współpraca przemysłowa – na przykład lokalizacja chińskich zakładów produkcyjnych, sektor rolny, wspólne projekty w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego. Istnieją również projekty infrastrukturalne, które mają być omawiane podczas wizyty. Dlatego rzeczywiście będzie tam szeroki zestaw dokumentów do podpisania, a wizyta symbolizuje polityczną solidarność Pekinu z Moskwą i ma na celu próbę rozszerzenia współpracy gospodarczej i wzmacniania gospodarczej spójności. I faktycznie, rosja staje się jednym z kluczowych partnerów gospodarczych Chin” – podsumował Ruslan Bortnik.