Erdoğan i Merz publicznie pokłócili się o wojnę w Strefie Gazy – Welt
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan publicznie weszli w spór dotyczący sytuacji w Strefie Gazy podczas wspólnej konferencji prasowej w Ankarze, ujawniając głębokie różnice stanowisk między obu przywódcami – poinformował Welt.
Merz, komentując wydarzenia, oświadczył, że Berlin „zawsze będzie zdecydowanie stał po stronie Państwa Izrael”, ponieważ „Izrael skorzystał ze swojego prawa do samoobrony”.
Podkreślił, że aby natychmiast zakończyć wojnę i uniknąć dalszych ofiar, „Hamas powinien wcześniej uwolnić zakładników i złożyć broń. Wtedy ta wojna natychmiast by się skończyła” – powiedział niemiecki kanclerz.
Erdoğan odpowiedział, że nie może się z tym zgodzić. Zaznaczył, iż Hamas nie posiada broni jądrowej ani ciężkich bomb, podczas gdy Izrael dysponuje taką bronią i mimo zawieszenia broni ponownie bombarduje Gazę. Turecki prezydent oskarżył Izrael o to, że „nie tylko atakuje Gazę, ale od dawna stara się podporządkować ją sobie poprzez głód i ludobójstwo – i to trwa do dziś”.
Przypomnijmy, że prezydent USA Donald Trump zapowiedział wizytę w Strefie Gazy w czasie, gdy amerykańscy partnerzy opracowują plan odbudowy regionu.
Trump dodał, że jeśli Hamas nie będzie przestrzegał zawartego porozumienia pokojowego, może zezwolić premierowi Izraela na ponowne wprowadzenie wojsk na terytorium.