Fico zasugerował, że może zagłosować za 19. pakietem sankcji UE przeciwko rosji

Premier Słowacji Robert Fico oświadczył, że jego kraj może poprzeć nowy, 19. pakiet sankcji UE przeciwko rosji. Warunkiem jest uwzględnienie jego wymagań dotyczących cen nośników energii oraz przemysłu motoryzacyjnego.

Premier Słowacji Robert Fico powiedział o tym we wtorek podczas posiedzenia komisji ds. europejskich w Zgromadzeniu Narodowym Słowacji.

Fico przybył do parlamentu przed wyjazdem na szczyt Unii Europejskiej.

Zaznaczył, że Słowacji udało się przeforsować w projekcie konkluzji przyszłego szczytu przywódców państw członkowskich UE zapisy dotyczące energetyki oraz przemysłu motoryzacyjnego – właśnie tymi tematami premier uzależniał w przeszłości poparcie dla sankcji przeciwko rosji.

„Jeśli zobaczymy konkluzje, które udało nam się włączyć do ostatecznego tekstu – jeszcze dziś wieczorem je przejrzę – to być może poinformuję kanclerza Merza, że zgadzamy się na 19. pakiet. Nie dotyczy on bezpośrednio nas, ale jest dobrym narzędziem do negocjacji” – powiedział Fico.

Fico żąda od Komisji Europejskiej, by wstrzymała się ze zmianą norm emisji CO₂ dla silników spalinowych od 2035 roku oraz by rozwiązała problem wysokich cen nośników energii po możliwej rezygnacji Słowacji z zakupu rosyjskiej ropy.

Komisja Europejska oświadczyła, że obowiązujące sankcje wobec kierownictwa fr nie przewidują zakazu wjazdu dla prezydenta fr wladimira putina i ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa. Dlatego nie przeszkadzają one w oczekiwanym spotkaniu putina z Donaldem Trumpem w Budapeszcie.

Przypomnijmy, że Orbán ogłosił rozpoczęcie przygotowań do szczytu Trumpa i putina w Budapeszcie.

Z kolei Zełenski wyjaśnił, dlaczego Orbán nie popiera Ukrainy.