Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy: Palestyńczycy od prawie dwóch miesięcy przeżywają bez jedzenia i leków — AP

W Strefie Gazy od około 60 dni trwa całkowita blokada — nie docierają tam ani żywność, ani paliwo, ani lekarstwa, ani inne niezbędne do życia produkty.

O tym informuje Associated Press.

W tym czasie organizacje humanitarne praktycznie wyczerpały swoje zapasy, a lokalne rynki opustoszały. Palestyńskie rodziny stanęły przed wyborem — walczyć o przetrwanie lub głodować, ponieważ nawet najprostsze produkty stały się luksusem.

Obecnie niemal 2,3 miliona mieszkańców Gazy zmuszonych jest odżywiać się wyłącznie konserwowanymi warzywami, ryżem, makaronem i soczewicą. Mięso, mleko, sery i owoce całkowicie zniknęły ze sklepów. Chleb i jajka stały się towarami deficytowymi, a warzywa, które można jeszcze znaleźć, kosztują tak dużo, że większość ludzi nie może sobie na nie pozwolić.

„Nie możemy zdobyć niczego, co dostarczałoby nam białka lub wartości odżywczych” — skarży się mieszkanka Chan Junis, Mariam al-Nadżar.

Opowiada, że początkowo rodzina zastępowała mięso konserwowanymi rybami, ale one także szybko się skończyły. Paczki mleka od ONZ wyczerpały się kilka tygodni temu, a nawet zwykłe pomidory do sałatki stały się nieosiągalne.

Obecnie rodzina al-Nadżar odżywia się jedynie fasolą w puszkach, groszkiem lub marchewką. Jeśli nie udaje się znaleźć niczego innego — ratują się soczewicą lub makaronem z kuchni charytatywnej. Jeśli uda się zdobyć chleb lub cukier, kobieta moczy chleb w herbacie, aby w jakiś sposób zaspokoić głód dzieci.

Lekarze biją na alarm — monotonna dieta uboga w białko i witaminy wyrządza nieodwracalne szkody zdrowiu dzieci.

Blokadę Gazy władze izraelskie wprowadziły 2 marca, a już 18 marca wznowiły działania wojenne, przerywając dwumiesięczne zawieszenie broni. Oficjalnie te kroki tłumaczy się presją na Hamas w celu uwolnienia zakładników.

Podczas „zawieszenia broni” strony wymieniały się jeńcami, jednak później Hamas przestał realizować uzgodnienia, co doprowadziło do zerwania porozumienia.

Obrońcy praw człowieka określają blokadę jako „taktykę głodzenia”, która zagraża całej populacji Gazy i stanowi zbrodnię wojenną. Izrael twierdzi, że podczas zawieszenia broni pomocy humanitarnej było wystarczająco dużo, a jej brak jest wynikiem działań Hamasu, który rzekomo przekierowuje zasoby na własne potrzeby.

Jednocześnie pracownicy ONZ zaprzeczają tym oskarżeniom, podkreślając, że ściśle kontrolują dystrybucję pomocy.

Obecnie Egipt i Katar, którzy pośredniczą w rozmowach między Izraelem a Hamasem, zaproponowali nowy plan zawieszenia broni na 5–7 lat.
Jednak kwestia katastrofy humanitarnej dla milionów Palestyńczyków pozostaje nierozwiązana — ludzie zmuszeni są codziennie walczyć o przetrwanie, nie mając dostępu do podstawowych środków do życia.

Przypomnijmy, że palestyńska organizacja Hamas ogłosiła gotowość do zawarcia wieloletniego zawieszenia broni z Izraelem w Strefie Gazy.

Informowaliśmy również, że premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, iż operacja wojskowa w Strefie Gazy będzie trwać, dopóki Izrael nie osiągnie swoich głównych celów: zniszczenia Hamasu, uwolnienia zakładników i zapewnienia bezpieczeństwa kraju.