Kanada odnotowała aktywną działalność wywiadowczą rosji i Chin w Arktyce

Kanadyjska Służba Bezpieczeństwa i Wywiadu (CSIS) poinformowała, że rosja i Chiny wykazują „znaczne zainteresowanie wywiadowcze” w Arktyce.

Informuje o tym „The Guardian”.

W corocznym przemówieniu na temat zagrożeń dla Kanady dyrektor CSIS, Dan Rogers, wyraził zaniepokojenie coraz śmielszymi działaniami wrogów w regionie.

„Nie dziwi fakt, że CSIS obserwuje próby zbierania informacji wywiadowczych wymierzonych zarówno w rządy, jak i w sektor prywatny w tym regionie” – zaznaczył.

Rogers podkreślił, że agenci CSIS udaremnili próby rosji nielegalnego nabycia kanadyjskich towarów i technologii, które mogłyby zostać wykorzystane w wojnie przeciwko Ukrainie.

„W tym roku CSIS podjęła działania, aby temu zapobiec, informując kilka kanadyjskich firm, że europejskie firmy–pośrednicy, które chciały nabyć ich produkty, w rzeczywistości były powiązane z rosyjskimi agentami. Firmy natychmiast podjęły działania, aby odmówić rosjanom” – wyjaśnił.

Rogers dodał również, że chińscy szpiedzy próbowali werbować Kanadyjczyków z doświadczeniem wojskowym i cennymi informacjami.

Według niego CSIS zapobiegła także potencjalnie śmiertelnym zagrożeniom ze strony Iranu, wymierzonym w krytyków Teheranu. Kanada zerwała stosunki dyplomatyczne z Iranem już w 2012 roku.

Kanadyjska minister spraw zagranicznych, Anita Anand, wezwała NATO do większej uwagi wobec Arktyki.

„To powinna być organizacja, która nie tylko koncentruje się na wschodnim skrzydle, ale również patrzy na północ” – powiedziała.

Przypomnijmy, że brytyjscy wojskowi modelują scenariusze wojny hybrydowej z rosją, stacjonując na bazie w Norwegii.

Rząd Danii wzmacnia obronę Grenlandii w odpowiedzi na rosnącą aktywność wojskową rosji w Arktyce.