Były pracownik szwajcarskiego wywiadu zaskarży sankcje UE za szerzenie rosyjskiej propagandy
Były pracownik Federalnej Służby Wywiadowczej Szwajcarii, Jacques Baud, zamierza zaskarżyć sankcje Unii Europejskiej nałożone na niego w związku z rozpowszechnianiem prorosyjskiej propagandy.
Informuje o tym szwajcarski nadawca publiczny SRF.
Baud został wpisany na listę sankcyjną UE 15 grudnia z powodu regularnych wystąpień w rosyjskich stacjach telewizyjnych, w których wygłaszał oświadczenia popierające rosyjską inwazję na Ukrainę. W szczególności określa on wojnę mianem „specjalnej operacji wojskowej” oraz obarcza odpowiedzialnością za nią Kijów, twierdząc, że jej przyczyną było dążenie Ukrainy do przystąpienia do NATO.
Prawnicy Bauda poinformowali, że planuje on zwrócić się bezpośrednio do Rady Unii Europejskiej, a także wnieść skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Sam Baud twierdzi, że nie istnieją żadne dowody popełnienia przez niego przestępstwa oraz że nie miał możliwości obrony przed podjęciem decyzji o objęciu go sankcjami.
Były oficer wywiadu, który obecnie mieszka w Brukseli, przekazał, że otrzymał telefon od ambasador Szwajcarii w Hadze. Jak relacjonuje, dyplomatka jedynie przekazała mu link do strony UE zawierającej procedurę odwoławczą w sprawie sankcji, nie informując o jakichkolwiek działaniach ze strony władz Szwajcarii.
Szwajcarski Federalny Departament Spraw Zagranicznych poinformował, że zwrócił się do właściwych organów w celu wyjaśnienia mechanizmów prawnych, z których Jacques Baud może skorzystać, aby zaskarżyć decyzję sankcyjną Unii Europejskiej.
W Łotwie zatrzymano obywatela tego kraju, podejrzewanego o szpiegostwo na rzecz rosji. Zatrzymany miał zbierać informacje wywiadowcze dla Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU) federacji rosyjskiej.
Czytaj nas na Telegram i Sends