Firmy z krajów bałtyckich pomagają rosji omijać sankcje na ropę

Pomimo surowych sankcji Zachodu rosyjskie tankowce codziennie transportują ropę przez Morze Bałtyckie, przynosząc Kremlowi miliardowe zyski.

Jak ustaliło śledztwo LRT, w proceder zaangażowanych jest szereg firm z Litwy, Łotwy i Estonii, które wspierają działalność rosyjskiej floty cieni.

Dziennikarze prześledzili operacje tankowców Rina i Zircone, należących do firmy Fast Bunkering.
Jednostki te zajmują się bunkrowaniem rosyjskich statków – dostarczają paliwo tankowcom przewożącym ropę na światowe rynki, pomagając rosji obchodzić limity cenowe G7+.

Od czerwca 2024 do marca 2025 roku Rina i Zircone przeprowadziły 286 operacji przeładunku paliwa, zaopatrując 177 tankowców naftowych, z których co najmniej 159 zawijało do rosyjskich portów.

Jedna z takich operacji miała miejsce 21 marca w porcie Skagen – Rina przekazała paliwo tankowcowi Fotuo, należącemu do floty cieni. Następnie jednostkę zatankował Zircone. W maju Fotuo został objęty sankcjami UE i Wielkiej Brytanii za udział w wysokiego ryzyka operacjach żeglugowych.

Śledztwo wykazało, że spółka zależna Tintrade miała kontrakt z białoruską firmą NNK, powiązaną z objętym sankcjami oligarchą. Paliwo było wprowadzane na rynek UE pod fałszywymi kodami celnymi przez porty w Estonii i na Łotwie.

W 2023 roku władze estońskie wszczęły dochodzenie przeciwko innej spółce z tej grupy – NT Bunkering, podejrzewanej o fałszowanie dokumentów w celu ukrycia pochodzenia paliwa z rosji.

Formalnie firma zmieniła właścicieli – statki sprzedano łotewskiej spółce Welton Enterprises SIA, a następnie dubajskiej FB Trade. Jednak dziennikarze LRT ustalili, że logo, personel i struktura organizacyjna pozostały niezmienione. FB Trade jest zarejestrowana na obywatela Estonii, który wcześniej kierował Fast Bunkering.

W sierpniu prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dekret, włączający Fast Bunkering Holding Ltd do ukraińskiej listy sankcyjnej za wspieranie rosyjskiego eksportu ropy.

Śledztwo LRT pokazuje, że mimo sankcji UE rosyjska flota cieni nadal działa bez większych przeszkód, korzystając z pomocy firm z krajów bałtyckich oraz schronienia w Dubaju, który stał się nowym centrum szarej energetyki.

Wcześniej ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker oświadczył, że Waszyngton oczekuje od Węgier rezygnacji z rosyjskiej ropy i gazu.

Premier Węgier Viktor Orbán poinformował, że jego kraj szuka sposobów na obejście amerykańskich sankcji wobec rosyjskich firm Rosnieft i Łukoil.

Minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó nazwał decyzję Rady UE o rezygnacji z rosyjskich paliw kopalnych „głębokim ciosem” i zapowiedział skargę do Trybunału UE.