Sąd na Malcie skazał na dożywocie współwinnych zabójstwa dziennikarki — Reuters

Dwóch mieszkańców Malty — Robert Agius oraz Jamie Vella — zostało skazanych na dożywotnie więzienie za współudział w zabójstwie znanej dziennikarki śledczej Daphne Caruana Galizia.
Informację tę podała agencja Reuters.
Wyrok zapadł po długim procesie trwającym ponad sześć tygodni. Ława przysięgłych większością głosów — osiem do jednego — uznała mężczyzn za winnych przekazania materiałów wybuchowych, które posłużyły do wysadzenia samochodu dziennikarki.
Do tragedii doszło 16 października 2017 roku, gdy pod pojazdem Daphne Caruana Galizia eksplodowała bomba.
Dziennikarka była znana ze swoich głośnych śledztw dotyczących korupcji wśród najwyższych urzędników Malty, w tym brała udział w projekcie „Panama Papers” i ujawniała korupcyjne układy związane z premierem kraju oraz jego otoczeniem.
Oskarżeni nie przyznali się do winy. Jednak sąd uznał, że to właśnie oni za pieniądze przekazali ładunek wybuchowy, który później został użyty do zabójstwa.
W sprawie skazano już trzech innych osób: bracia George i Alfred Degiorgio otrzymali po 40 lat więzienia, a Vince Muscat – 15 lat, po tym jak przyznał się do swojej roli i współpracował ze śledztwem.
Zabójstwo Karuany Galicii wstrząsnęło nie tylko Maltą, ale i całą Europą. Stało się symbolem walki o wolność słowa i bezpieczeństwo dziennikarzy. Po masowych protestach i międzynarodowej presji premier Joseph Muscat został zmuszony do rezygnacji w 2019 roku.
Rodzina dziennikarki podkreśliła, że pomimo wyroku instytucjonalne problemy, które doprowadziły do tej tragedii, wciąż pozostają nierozwiązane.
Przypomnijmy, że polski dziennikarz Krzysztof Gorzelak, założyciel portalu „Nasze Kielce”, zginął podczas działań wojennych na Ukrainie.
Informowaliśmy także, że w centrum Los Angeles podczas masowych protestów wywołanych polityką imigracyjną prezydenta USA Donalda Trumpa, policjant strzelił gumową kulą w dziennikarkę australijskiej stacji 9News, Lauren Thomasi.
