Niemieckie media: wszystkich podejrzanych o wysadzenie „Nord Stream” zidentyfikowano

Niemieckie śledztwo ustaliło wszystkich możliwych uczestników wysadzenia gazociągów „Nord Stream 1” i „Nord Stream 2”. Według dziennikarskiego śledztwa ZEIT, Süddeutsche Zeitung i ARD, wszyscy podejrzani mają rzekomo powiązania z Ukrainą, a wobec nich wydano nakazy aresztowania.
Chodzi o siedem osób, w tym czterech nurków, specjalistę od materiałów wybuchowych, kapitana statku oraz obywatela Serhija K. (Kuzniecowa), zatrzymanego we Włoszech i obecnie oczekującego na decyzję sądu w sprawie ekstradycji do Niemiec.
Według śledczych wszyscy oni mieli należeć do załogi jachtu „Andromeda”, który prawdopodobnie został użyty do przeprowadzenia sabotażu. Podejrzani przemieszczali się przez Polskę, posługując się prawdziwymi ukraińskimi paszportami, jednak na fikcyjne nazwiska.
Wśród zidentyfikowanych wymienia się:
- instruktora nurkowania Wołodymyra S., który po wydaniu nakazu aresztowania opuścił Polskę;
- Wsiewołoda K., który zginął w grudniu 2024 roku na froncie;
- Jewhena U., uznawanego za odpowiedzialnego za materiały wybuchowe;
- zawodową nurkę Waleriję T.;
- kapitana jachtu, posługującego się paszportami na nazwiska „Mychajło Popow” i „Jurij Kotenko”.
Pomimo nowych ustaleń, niemieccy śledczy nie doszli jeszcze do ostatecznego wniosku co do ewentualnego udziału państwa ukraińskiego w ataku. Kijów konsekwentnie odrzuca oskarżenia o jakikolwiek udział w eksplozjach na „Nord Stream”.
Według prokuratury zatrzymany Ukrainiec miał być jednym z koordynatorów grupy, która we wrześniu 2022 roku w pobliżu wyspy Bornholm podłożyła ładunki wybuchowe na gazociągach. Zatrzymany w trakcie procesu zaprzeczył swojemu udziałowi w incydentach. Kwestia jego ekstradycji ma zostać rozstrzygnięta 3 września.
49-letni Ukrainiec Serhij Kuzniecow, oskarżany o udział w wysadzeniu gazociągów „Nord Stream” na Morzu Bałtyckim, oświadczył w sądzie w Bolonii, że nie zgadza się na ekstradycję do Niemiec.
