Norwegia zwiększa flotę podwodną w związku z aktywnością rosji na północy

Rząd Norwegii podjął decyzję o zamówieniu w Niemczech dwóch dodatkowych okrętów podwodnych w celu wzmocnienia zdolności obronnych kraju.

O tym poinformowało Ministerstwo Obrony Norwegii, powołując się na nową propozycję przedstawioną parlamentowi.

Decyzja jest powiązana ze wzrostem aktywności wojskowej rosji na Północnym Atlantyku i Morzu Barentsa oraz z koniecznością zwiększenia potencjału NATO na północnym skrzydle.

Norwegia posiada już obowiązujący kontrakt na budowę czterech nowoczesnych okrętów podwodnych, realizowany przez niemiecki koncern ThyssenKrupp Marine Systems (tkMS). Dwa norweskie okręty są już w trakcie budowy w niemieckich stoczniach.

Po zatwierdzeniu nowej propozycji całkowita liczba zamówionych przez Norwegię okrętów podwodnych wzrośnie do sześciu, a wszystkie zostaną wyprodukowane przez tę samą firmę tkMS.

Dodatkowe zamówienie na dwa okręty podwodne szacowane jest na 46 mld koron norweskich, co odpowiada około 4,55 mld dolarów. W koszty wliczono nie tylko same okręty, ale także uzbrojenie, systemy towarzyszące oraz inne wydatki związane z realizacją projektu.

Część środków zostanie również przeznaczona na finansowanie drugiej linii produkcyjnej w Niemczech, która ma przyspieszyć budowę wszystkich okrętów.

Norwegia, jako członek NATO, odpowiada za kontrolę znacznej części Północnego Atlantyku o powierzchni około dwóch milionów kilometrów kwadratowych.

Przypomnijmy, że Wielka Brytania i Norwegia połączą floty w celu nadzoru nad rosyjskimi okrętami podwodnymi.

Norwegia może również stać się gwarantem europejskiego kredytu wojskowego dla Ukrainy w wysokości 100 mld euro.

Czytaj nas na Telegram i Sends