Polski sąd rozpatrzy ekstradycję do Ukrainy archeologa, który pomagał okupantom rabować Krym
W Polsce 13 stycznia zostanie rozpatrzona kwestia ekstradycji do Ukrainy rosyjskiego archeologa Aleksandra Butiagina. Jest on podejrzewany o nielegalne wykopaliska archeologiczne na terytorium okupowanego Krymu oraz o wywóz cennych artefaktów do rosji. Ukraina już oficjalnie zwróciła się z odpowiednim wnioskiem. O sprawie poinformował rosyjską państwową agencję TASS ojciec zatrzymanego Butiagina.
Według jego słów kierownictwo Ermitażu przekazało polskim organom ścigania dokumenty mające na celu „ochronę” archeologa. Szczegóły dotyczące treści tych materiałów nie zostały ujawnione.
Aleksander Butiagin został zatrzymany 4 grudnia w Polsce, gdy podróżował tranzytem z Niderlandów do krajów regionu bałkańskiego. Jak podają polskie media, po zatrzymaniu odmówił składania zeznań w prokuraturze. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu na okres 40 dni.
23 grudnia Ukraina oficjalnie skierowała do Polski wniosek o ekstradycję archeologa. Jak informowały polskie i ukraińskie źródła, przed podjęciem decyzji organy ścigania muszą sprawdzić, czy nie istnieją prawne przeszkody do jego wydania — w szczególności, czy Butiagin nie ubiegał się w Polsce o azyl oraz czy wobec niego nie toczy się odrębne postępowanie prowadzone przez stronę polską. Następnie prokuratura przekaże swoje stanowisko do sądu.
Ukraińskie organy ścigania podejrzewają Butiagina o prowadzenie nielegalnych prac archeologicznych na terytorium okupowanego Krymu. W 2022 roku podczas wykopalisk antycznego miasta Mirmekion w pobliżu Kerczu odkrył on skarb składający się z 30 monet z czasów Aleksandra Macedońskiego. Według śledczych znalezisko zostało wywiezione do rosji, a jego wartość szacowana jest na ponad 8,5 miliona hrywien.
W związku z tymi faktami archeologowi postawiono zarzuty naruszenia praw i zwyczajów wojennych oraz prowadzenia nielegalnych prac na okupowanym terytorium Ukrainy.
W Prokuraturze Autonomicznej Republiki Krymu wcześniej podkreślano, że Butiagin nie jest jedynym podejrzanym w tego typu sprawach.
„Łącznie wszczęto siedem postępowań karnych. Wśród podejrzanych znajdują się zarówno obywatele rosji, jak i Ukrainy, którzy brali udział w nielegalnych wykopaliskach na terytorium okupowanego Krymu” — poinformowała prokuratura ARK.
Czytaj nas na Telegram i Sends