Polska przygotowuje się do otwarcia przejść granicznych z Białorusią mimo stanowiska Litwy
Premier Polski Donald Tusk oświadczył, że w listopadzie kraj będzie gotowy do otwarcia dwóch przejść granicznych z Białorusią — w Bobrownikach i Kuźnicy.
Poinformował o tym we wtorek, 28 października, w rozmowie z portalem Onet.
Tusk zaznaczył, że decyzja o otwarciu powinna zostać podjęta w tym tygodniu i podkreślił, że Polska powinna „prowadzić spójną politykę, jeśli chodzi o naszych sąsiadów”. „Jeśli mówimy, że możemy otworzyć te przejścia, to dlatego, że granica jest dziś zabezpieczona tak dobrze, jak nigdy wcześniej” – dodał premier.
Według niego, przejście graniczne w Bobrownikach nie ma obecnie żadnych problemów logistycznych, które mogłyby uniemożliwić jego otwarcie. Natomiast w Kuźnicy droga S19 nie będzie w pełni gotowa do końca roku, dlatego przejście zostanie otwarte jedynie dla pojazdów o masie do 3,5 tony, a nie dla cięższych.
Jednocześnie polski premier zwrócił uwagę na problem na granicy litewsko-białoruskiej, gdzie strona litewska zamknęła swoje jedyne przejście graniczne z powodu „na powtarzające się prowokacje, balonowe i nie tylko, ze strony Białorusi i rosji”. Tusk poinformował, że prowadzi intensywne rozmowy ze stroną litewską, aby „ich nie zaskoczyć” faktem otwarcia polskiej granicy.
Przypomnijmy, że w nocy z 25 na 26 października Litwa zamknęła punkty kontrolno-przejściowe na granicy z Białorusią po incydencie z balonami, które przyleciały z jej terytorium.
Wcześniej doradca prezydenta Litwy ds. bezpieczeństwa narodowego Kęstutis Budrys oświadczył, że w obliczu rosnących zagrożeń Wilno może, oprócz zamknięcia granicy z Białorusią, wstrzymać również tranzyt do i z Kaliningradu.