Polska rozpoczęła przerzucanie wojsk na granicę z Białorusią — News.Az

Polska zaczęła przesuwać sprzęt wojskowy w kierunku granicy z Białorusią. Kolumny polskich wojsk i pojazdów transportowych aktywnie przemieszczają się do wyznaczonego regionu.
Informację tę podaje News.Az, powołując się na polski kanał telewizyjny.
„Kolumna polskiego sprzętu wojskowego zmierza w stronę granicy z Białorusią. Poranne ujęcia pokazują intensywny ruch polskich wojsk, w tym kolumny kierujące się na granicę z Białorusią” — informuje kanał telewizyjny.
W ten sposób Polska wzmacnia bezpieczeństwo na granicy przed zaplanowanymi wspólnymi ćwiczeniami wojskowymi „Zachód-2025” pomiędzy rosją a Białorusią.
„Zachód-2025” to zaplanowane wspólne rosyjsko-białoruskie strategiczne ćwiczenia wojskowe, które odbędą się na Białorusi w dniach 12–16 września 2025 roku.
Białoruś już ogłosiła, że ćwiczenia sprawdzą gotowość obronną państwa sojuszniczego. Główne działania odbędą się na centralnych poligonach w pobliżu Borysowa. Przewidziane jest także wzajemne przemieszczanie pododdziałów między dwoma krajami. Będą to pierwsze ćwiczenia „Zachód” od czasu inwazji rosji w Ukrainę w lutym 2022 roku.
Ćwiczenia „Zachód-2025” obejmują symulację użycia broni jądrowej oraz testy nowoczesnych rakiet hipersonicznych, co budzi poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa w Polsce i sąsiednich krajach NATO, takich jak Litwa, Łotwa i Estonia.
Reakcja Polski obejmuje zamknięcie większości przejść granicznych, zwiększenie gotowości wojskowej oraz udział sił NATO w ćwiczeniach obronnych na terytorium Polski.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski wezwie tymczasowego pełnomocnika ds. rosji po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony i wręczy mu notę protestacyjną.
Premier Polski Donald Tusk poinformował, że w nocy 10 września rosyjskie drony wleciały do polskiej przestrzeni powietrznej. Zaledwie 4 zostały zestrzelone przez polskie siły przeciwlotnicze.
W nocy z wtorku na środę, 10 września, rosyjskie drony uderzeniowe naruszyły przestrzeń powietrzną Polski. Aby odeprzeć zagrożenie, kraj użył lotnictwa.
Prezydent Polski Karol Nawrocki zareagował na nocny atak rosyjskich „Szahedów”. Szef państwa oświadczył, że pozostaje w stałym kontakcie z ministrem obrony i dowództwem wojskowym w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej.
Premier Polski Donald Tusk potwierdził, że w nocy 10 września rosja przeprowadziła atak dronami na jego kraj. Uważa to za poważną prowokację.
