Polska wręczyła notę protestacyjną w związku ze zniszczeniem pomnika ofiar zbrodni katyńskiej w rosji

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało do rosji oficjalną notę protestacyjną w związku z demontażem pomnika polskich jeńców wojennych w miejscowości Miednoje w obwodzie twerskim — ofiar zbrodni katyńskiej.

Poinformował o tym szef MSZ Polski Radosław Sikorski.

Według Sikorskiego, demontaż symboli pamięci na polskim cmentarzu wojennym to świadoma próba powrotu do stalinowskiej wersji historii. „To jedna z podstaw rosyjskiego imperializmu, dlatego taka polityka jest niezwykle niebezpieczna” — podkreślił minister, dodając, że nota została już przekazana stronie rosyjskiej.

W ubiegłym tygodniu poinformowano, że decyzją prokuratury obwodu twerskiego z memorialu w Miednoje usunięto płaskorzeźbę Orderu Virtuti Militari oraz Krzyż Kampanii Wrześniowej 1939 roku.

Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że nie chodzi tu o zwykły pomnik, lecz o miejsce pochówku: „Istnieje ogromna różnica między pomnikami wdzięczności a grobami. Nasze krzyże stały nad ciałami zamordowanych polskich jeńców wojennych.”

Polski cmentarz wojenny w Miednoje został otwarty 2 września 2000 roku. Pochowano tam ponad 6300 Polaków zamordowanych przez NKWD w 1940 roku — oficerów policji, straży granicznej, wojska oraz urzędników II Rzeczypospolitej, którzy trafili do niewoli po sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku.

Przypomnijmy, że premier Polski Donald Tusk ostro zareagował na to, że opozycyjny kandydat na prezydenta Karol Nawrocki przychylił się do żądań lidera antyukraińskiej Konfederacji Sławomira Mentzena, wśród których znalazła się obietnica zablokowania wejścia Ukrainy do NATO.

Nawrocki zapowiedział, że nie podpisze ustawy ratyfikacyjnej w sprawie członkostwa Ukrainy w Sojuszu. Według niego taka dyskusja nie ma obecnie sensu.