RBNO: Prowokacje z ukraińskim zbożem na granicy z Polską są kontrolowane przez siły prorosyjskie
Niedawno rolnicy z Polski, którzy nadal protestują na przejściu granicznym Jagodzin-Dorohusk na granicy z Ukrainą, wyrzucali zboże z ciężarówek jadących z naszego kraju. Organizatorem tej prowokacji jest Rafał Mekler, a jest ona w interesie rosji, która próbuje podzielić Ukraińców i Polaków.
Poinformowało o tym Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
Mekler jest jednym z inspiratorów protestów, właścicielem firmy logistycznej i liderem lubelskiego oddziału skrajnej partii Konfederacja.
«Ta siła polityczna opowiada się za wystąpieniem Polski z UE, krytykuje rozmieszczenie wojsk NATO w kraju i prowadzi kampanię na rzecz lepszych stosunków z rosją. Partia nie cieszy się szerokim poparciem wśród Polaków. Sam Makler kandydował do Sejmu w 2019 r., ale poniósł porażkę», - powiedział RBNO.
W ten sposób prowokacja ze zbożem zagrała w ręce półprzestępczych polskich kręgów podejrzewanych o napadanie na systemy na rynku transportowym UE, dodała agencja.
«Destrukcyjne działania pojedynczych polityków nie powinny wpływać na partnerskie i dobrosąsiedzkie stosunki między Ukrainą i Polską», - oświadczyło Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.
Wcześniej, 9 lutego, polscy rolnicy zaczęli blokować drogi w ramach solidarności z ogólnoeuropejskim protestem.
Dzień wcześniej, 11 lutego, polscy rolnicy blokujący ukraińską granicę zaczęli blokować drogi stosami ziemi i opon samochodowych.
Ponadto uczestnicy blokady uciekali się nawet do ataków na ukraińskie ciężarówki.