putin odwołał szczyt „rosyjsko-arabskiej przyjaźni” z powodu ignorowania przez światowych liderów — Bloomberg
Rosyjski dyktator władimir putin był zmuszony odwołać zapowiedziany na 15 października w Moskwie szczyt „rosyjsko-arabskiej przyjaźni” z powodu niewielkiej liczby arabskich przywódców, którzy zgodzili się w nim uczestniczyć.
O tym donosi Bloomberg.
Konferencja była planowana od kwietnia 2025 r. pod hasłem „Współpraca dla pokoju, stabilności i bezpieczeństwa”. Szczyt miał dla Kremla duże znaczenie polityczne — putin chciał pokazać prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi i przywódcom Zachodu, że rosja rzekomo cieszy się poparciem świata arabskiego.
Jednak do 7 października udział potwierdziło tylko kilku przywódców, w tym nowy prezydent Syrii Ahmad asz-Szara. Realni znaczący liderzy, tacy jak następca tronu Arabii Saudyjskiej Muhammad ibn Salman, prezydent ZEA Muhammad ibn Zajd Al Nahajan czy prezydent Egiptu Abd al-Fattah as-Sisi, nie potwierdzili udziału.
Kremlin oficjalnie stwierdził, że szczyt „przełożono” na listopad — rzekomo w związku z proponowanym przez Izrael i Hamas porozumieniem pośredniczonym przez Trumpa. Sam putin podczas szczytu WNP w Duszanbe także twierdził, że przeniósł szczyt z własnej inicjatywy, by „nie przeszkadzać temu procesowi”.
Jednak źródło Bloomberg w rosji, przemawiające anonimowo, poinformowało, że odwołanie szczytu bardzo rozczarowało Kreml. Potwierdził to również moskiewski analityk polityczny Andriej Kolesnikow: „putin chciał pokazać wszystkim, że jest liderem ‘globalnej większości’, ale cóż za większość bez świata arabskiego? Brakuje mu zasobów”.
Autor artykułu zauważa, że opóźnienie podkreśla, iż większość państw arabskich obecnie woli budować relacje z Trumpem, który coraz bardziej wyraża rozczarowanie odmową putina i brakiem postępów pokojowych w Ukrainie.
W trakcie realizacji planu Trumpa arabskie państwa nie chcą wiązać się z putinem, który tkwi w wojnie na Ukrainie, a jego wpływy na Bliskim Wschodzie znacząco osłabły. Dodatkowo 9 października Trump zapowiedział możliwe nowe sankcje wobec rosji, jednocześnie chwaląc udział państw arabskich w stabilizacji sytuacji w Gazie.
Prezydent USA Donald Trump wcześniej powiedział liderom europejskim, że nowe sankcje antysowieckie / antyrosyjskie zostaną wprowadzone tylko wtedy, gdy kraje NATO zaprzestaną zakupów rosyjskiej ropy.
