Reuters: Ambasadorowi rosji odmówiono udziału w ceremonii upamiętniającej II wojnę światową w Bundestagu

Niemiecki Bundestag wykluczył ambasadorów rosji i Białorusi z listy zaproszonych na specjalne posiedzenie 8 maja, poświęcone 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie.
Poinformowała o tym agencja Reuters.
Decyzja ta podkreśla niezadowolenie Niemiec z interpretacji roli rosji w wyzwoleniu Europy spod nazistowskiego terroru, zwłaszcza w kontekście wykorzystywania przez vladimira putina dziedzictwa II wojny światowej do usprawiedliwienia inwazji w Ukrainę.
Przedstawiciel Bundestagu, wyjaśniając ten krok, powołał się na ocenę rządu federalnego:
„Ta ocena doprowadziła do tego, że ambasadorzy federacji rosyjskiej i Białorusi, między innymi, nie zostali zaproszeni” – czytamy w oświadczeniu.
Przedstawiciele innych ambasad dołączą do niemieckich parlamentarzystów podczas wydarzenia w sali plenarnej Bundestagu, które będzie poświęcone zakończeniu wojny, a wraz z nią – zakończeniu kampanii przemocy i ludobójstwa prowadzonej przez nazistowskie Niemcy w Europie.
Ambasador rosji, Siergiei Niechaiew, 16 kwietnia wziął udział w uroczystości upamiętniającej w mieście Seelow na wschodzie Niemiec, mimo ostrzeżeń rządu o próbach Moskwy wykorzystania obchodów 80. rocznicy do własnych celów propagandowych.
Wydarzenie było poświęcone bitwie o Wzgórza Seelowskie – jednej z ostatnich bitew II wojny światowej przed ofensywą Armii Czerwonej na Berlin i kapitulacją Niemiec w maju 1945 roku. W jednym z najcięższych starć po stronie radzieckiej zginęło co najmniej 30 tysięcy żołnierzy.
rosyjska agencja państwowa RIA Nowosti, powołując się na rzeczniczkę MSZ Marię Zacharową, oświadczyła, że decyzja niemieckiego MSZ o ewentualnym wykluczeniu przedstawicieli rosji i Białorusi z uroczystości rocznicowych jest „zniewagą wobec bezpośrednich potomków katów Hitlera”.
Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział, że zamierza udać się do Moskwy 9 maja, mimo apeli Unii Europejskiej o powstrzymanie się od takich wizyt.
Z kolei Serbia będzie musiała zapomnieć o członkostwie w UE, jeśli jej prezydent przyjmie zaproszenie putina i weźmie udział w paradzie 9 maja w Moskwie.
