rosja oskarżyła Polskę o „rusofobię” w związku z zamknięciem konsulatu — Reuters

W Warszawie podjęto decyzję o zamknięciu ostatniego funkcjonującego konsulatu federacji rosyjskiej, co oficjalnie uzasadnia się wynikami śledztwa dotyczącego wybuchu na torach kolejowych w pobliżu granicy z Ukrainą.

Jak podaje agencja Reuters, jest to kolejny krok w konsekwentnym ograniczaniu kontaktów między Polską a państwem-agresorem, które i tak znajdują się w stanie głębokiego kryzysu od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji rosji na Ukrainę.

Moskwa odebrała decyzję polskich władz jako rzekomo wrogi gest, ponownie sięgając po propagandowe oskarżenia o „rusofobię”.

Rzecznik rosyjskiego dyktatora władimira putina, Dmitrij Pieskow, określił działania Warszawy jako — jego zdaniem — „przejaw braku zdrowego rozsądku”.

Podkreślił, że relacje między rosją a Polską, według Kremla, „całkowicie się pogorszyły”, a decyzja o likwidacji konsulatu jedynie uwypukla to załamanie.

Pieskow zarzucił także polskim władzom rzekome dążenie do całkowitego unicestwienia możliwości utrzymania jakichkolwiek kontaktów konsularnych lub dyplomatycznych, przedstawiając to jako jednostronne działanie strony polskiej.

Przypomnijmy, że Polska zwróciła się do Stanów Zjednoczonych o pomoc w dochodzeniu dotyczącym aktu sabotażu na infrastrukturze kolejowej.

Ponadto podejrzewa się jeszcze czterech kolejnych obywateli Ukrainy o udział w działaniach dywersyjnych na kolei.