Serbia wybiera członkostwo w Unii Europejskiej zamiast rosyjskiej energii. Prezydent Aleksandar Vučić musi zerwać więzi z rosją, jeśli chce, by jego kraj dołączył do UE.
Stwierdził to Ihor Chalenko, politolog i ekspert, szef Centrum Analiz i Strategii, w komentarzu dla UA.NEWS
Na początku wojny na pełną skalę Serbia odmówiła wsparcia Ukrainy. Sytuacja socjologiczna w kraju również nie była zbyt stabilna - ponad połowa Serbów obwiniała Stany Zjednoczone za wojnę.
Vučić zdał sobie sprawę, że jeśli poprze putina, zostanie odizolowany. Polityka Serbii zmienia się na proukraińską.
Dla Ukrainy ważne jest, aby nie uznawać dziś niepodległości Kosowa, aby nie stracić postępu w nawiązywaniu stosunków z Serbią.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości Serbia będzie bardziej pomagać Ukrainie. Mimo że kraj ten nadal nie jest osobiście przeciwny rosji.
Proukraińskie stanowisko jest cywilizacyjnym wyborem Serbii, która chce przystąpić do Unii Europejskiej.
W tym roku do Platformy Krymskiej dołączyła między innymi Serbia.
Volodymyr Zelenskyy spotkał się z prezydentem Serbii Aleksandarem Vučićiem na marginesie szczytu Ukraina-Bałkany w Atenach w Grecji. Przywódcy omówili kwestie bezpieczeństwa regionalnego, stosunków dwustronnych i wspólnych wyzwań na drodze do członkostwa krajów w Unii Europejskiej. Podczas szczytu Serbia stała się również jednym z krajów, które podpisały Deklarację Ateńską wspierającą integralność terytorialną Ukrainy.
Jednocześnie Serbia kontynuuje swoje stosunki gospodarcze z rosją - kraj ten zgodził się nawet na transport większej ilości rosyjskiego gazu na Węgry w przypadku nieprzedłużenia umowy tranzytowej między Ukrainą a rosją.
UA.NEWS wraz z ekspertem bada, dlaczego Serbia coraz bardziej wspiera Ukrainę, ale jednocześnie kontynuuje handel z rosją, jak będą rozwijać się stosunki dyplomatyczne z tym krajem i czego można oczekiwać od Serbów.